"Kubki smakowe zwariowały!" Czwarty konkurs smakołyków kujawskich rozstrzygnięty [zdjęcia]

Celem tego konkursu jest promowanie tradycyjnych potraw kujawskich, zgromadzenie informacji o tych produktach i upowszechnienie wiedzy o możliwości wykorzystania walorów kulinarnych w ofercie regionalnego rolnictwa i agroturystyki - tłumaczy Anna Dykczyńska z Zespołu Doradztwa Rolniczego w Aleksandrowie Kujawskim.

Od czterech lat do konkursu przystępują Koła Gospodyń Wiejskich z gminy Bądkowo, które prześcigają się w wyszukiwaniu dawnych receptur potraw, wypieków i napojów. Tę trzecią kategorię (napoje) w tym roku wprowadzono do konkursu po raz pierwszy. Już w poprzednich edycjach pojawiały się świetne nalewki domowej, ale ich nie oceniano. Teraz postanowiono je także poddać ocenie jury.

Konkurs organizują Gminna Rada KGW z Anną Czajkowską na czele i Gminny Ośrodek Kultury w Bądkowie pod kierownictwem Elżbiety Madajczyk przy współpracy z Kujawsko-Pomorskim Ośrodkiem doradztwa Rolniczego w Minikowie.

- Wybór najlepszych potraw był trudny - nie ukrywała dr Elżbieta Sobolewska z urzędu marszałkowskiego, która przewodniczyła jury.

- Moje kubki smakowe zwariowały. Wszystkie zaproponowane na konkurs potrawy, wypieki i napoje są znakomite - dzieliła się wrażeniami z pracy w jury Paulina Smykowska ze Starostwa Powiatowego w Aleksandrowie Kujawskim.

Ostatecznie w grupie potraw pierwszą nagrodę przyznano Teresie Krępeć z Jaranowa, a wyróżniono pasztet z królika Małgorzaty Danielewskiej z Kolonii Łowiczek i smażone ogórki Mirosławy Woźniak z Bądkowa.

Wśród ciast bezkonkurencyjne okazało się ciasto drożdżowe Danuty Górniak z Kujawki, a wśród napojów zwyciężyła miętówka z Bądkówka Jolanty Czerniak, a wyróżniono wino z czarnej porzeczki Danuty Woźniak w Toporzyszczewa.

Konkurs miał ładną oprawę. Zaproszono wielu gości, nie zabrakło władz gminy. Zaśpiewał zespół "Czerwone Róże", a wcześniej trzy panie uhonorowano pamiątkowymi medalami z okazji 150-lecia Kółek i Organizacji Rolniczych. Otrzymały je panie: Krystyna Nowak, Mirosława Woźniak i Teresa Krępeć. A wszystko to odbywało się w sali bądkowskiego GOK pięknie udekorowanej pracami rękodzielniczymi.

Natomiast w holu zorganizowano stoisko z upominkiami, przygotowane przez aleksandrowskie Stowarzyszenie "Bądźmy razem".