Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lepper pod łóżkiem - na gorąco komentuje Jacek Deptuła

Redakcja
Jedną z bardziej intrygujących zagadek czerwcowych wyborów jest dla mnie wynik Andrzeja Leppera. W jakim stopniu dokonania tego męża stanu jako wicepremiera oraz seksualne wyczyny zaważą na ewentualnym czerwcowym sukcesie?

W 2005 roku byłem wstrząśnięty trzecim wynikiem Leppera w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Ten demagog i szczwany spryciarz zajął trzecie miejsce - za Donaldem Tuskiem (36 proc.), Lechem Kaczyńskim (33 proc.) z imponującym wynikiem 15 proc. poparcia!

Teraz chłopisko jeździ po bazarach i przekonuje równych sobie, że jest najlepszym kandydatem, bo za jego rządów pszenica była po 800 złotych, a teraz jest za 500. Nie wiem, kto może jeszcze się nabrać na te bzdury, bo od 20 lat cen zboża nie ustala wicepremier.

Równie intrygującym momentem wczorajszej wizytacji Leppera na targu w Korejach było pytanie pewnej damy o seksaferę. Zdenerwowany polityk odpalił: "A była pani wtedy pod łóżkiem"? Wynika z tego, że nasz Jędrek musiał z talibami lądować helikopterem w Klewkach, musiał też rozpracować gang byłego wicepremiera Janusza Tomaszewskiego, którego nazwał "bandytą z Pabianic". Był też w szafie ojca Włodzimierza Cimoszewicza, którego oskarżył o mordowanie patriotów i pod dziesiątkami innych łóżek. Lepper sam chwali się, że miał ponad 130 procesów.
I trafiła wreszcie kosa na seksaferę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska