Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łuczniczka Bydgoszcz gra w Olsztynie

DK
Siatkarze Łuczniczki mieli powody do radości po meczu z AZS Częstochowa. Jak będzie dziś w Olsztynie?
Siatkarze Łuczniczki mieli powody do radości po meczu z AZS Częstochowa. Jak będzie dziś w Olsztynie? Tomasz Czachorowski
W 18. kolejce Plus Ligi Łuczniczka Bydgoszcz zagra na wyjeździe z Indykpolem AZS Olsztyn. Początek meczu w piątek o godz. 18.

Bydgoszczanie do meczu z Indykpolem AZS przystąpią w lepszych humorach niż ostatnio. Przed tygodniem przerwali fatalną passę 10 kolejnych przegranych meczów.

- Pomimo porażek nie było w zespole przygnębienia tylko ciężka praca, bo tylko dzięki niej można się poprawiać - mówi trener Piotr Makowski. - Oczywiście lepiej wygrywać niż przegrywać, bo wtedy się lepiej trenuje. Trochę się po zwycięstwie nad AZS Częstochowa pocieszyliśmy, ale szybko skupiliśmy się na pracy, bo chcieliśmy się jak najlepiej przygotować do meczu w Olsztynie. Zdajemy sobie sprawę, że to rywale są faworytem i każdy zdobyty przez nas punkt będzie dużą niespodzianką. Spodziewamy się trudnego meczu, ale obiecujemy walkę o każdą piłkę - zapowiada szkoleniowiec bydgoskiej drużyny.

Kontuzja kapitana

Łuczniczka pojechała do Olsztyna bez swojego kapitana. Wojciech Jurkiewicz ma problem z kolanem. Nie trenował od kilku dni i nie było sensu włączać go do składu zespołu. Dopiero po dokładnych badaniach będzie wiadomo co mu dolega, jakie zaordynować leczenie i ewentualnie jak długo będzie musiał pauzować.

Bydgoszczanie jeśli chcą coś ugrać z Indykpolem AZS, to muszą zagrać jeszcze lepiej niż z AZS Częstochowa. W tamtym meczu słabiej w ataku zagrali Bartosz Filipiak i Igor Yudin, na których była oparta gra ofensywna Łuczniczki. Jeśli obaj powrócą do dyspozycji z poprzednich spotkań, skuteczność utrzyma Milan Katić, to powinno być nieźle. A może trener Makowski szykuje niespodziankę i postawi w ataku na Marcela Gromadowskiego, który z częstochowianami dał dobrą zmianę i przyczynił się do zwycięstwa.

Czy będzie rewanż?

Przypomnijmy, że w I rundzie Łuczniczka przegrała u siebie 1:3 i praktycznie nie miała szans, by ugrać coś więcej, bo w przegranych setach uległa olsztynianom wysoko. Czy teraz uda się im wziąć rewanż za tamtą porażkę? Będzie o to bardzo trudno, bo to rywale są zdecydowanym faworytem, ale może grając bez presji bydgoszczanie pokuszą się o niespodziankę.

Indykpol AZS aktualnie zajmuje 5. miejsce. Główną postacią w zespole trenera Andrei Gardiniego jest Jan Hadrava jeden z najlepiej atakujących i zagrywających w Plus Lidze. Łuczniczka jest na 14. pozycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska