Jak informowaliśmy, dziś (5.12) potwierdzono porażające wieści - pierwszy przypadek afrykańskiego pomoru świń w Wielkopolsce. Dotyczy padłego dzika znalezionego w miejscowości Kębłowo, w powiecie wolsztyńskim, gdzie utrzymuje się 100 tys. sztuk świń.
"Zwłoki dzika znaleziono w powiecie wolsztyńskim w odległości ok. 5km od ogrodzenia na granicy województwa lubuskiego i wielkopolskiego", podał Główny Lekarz Weterynarii.
Szczegóły: ASF w Wolsztynie. Wykryto wirusa u padłego dzika w lesie. To pierwszy przypadek w Wielkopolsce
Co istotne, Wielkopolska jest regionem o niezwykle dużej skali produkcji trzody chlewnej. Dodajmy, że to bezpośredni sąsiad naszego województwa, więc kujawsko-pomorscy rolnicy mają coraz większe obawy o przyszłość swoich gospodarstw.
- Czułam, że Wielkopolskie zostanie zaatakowane - dzieli się spostrzeżeniami Danuta Predenkiewicz, mieszkanka wsi Szewa w powiecie golubsko-dobrzyńskim. - Nasz region ma się czego obawiać, na pewno. Wydaje mi się, że ASF opanuje kiedyś całą Polskę.
- Zdaję sobie sprawę z tego, jak to okrutnie brzmi, ale dopóki dziki biegają po lasach i polach, jesteśmy bez szans. Tylko całkowity odstrzał może pomóc w walce z wirusem - mówi pan Jacek, rolnik z powiatu toruńskiego, który zadzwonił do naszej redakcji. I dodaje: - Za dużo jest do stracenia. Tutaj chodzi o nasze być lub nie być - dzik albo polski rolnik.
Warto wiedzieć: Co zrobić, gdy znajdziesz padłego dzika? Nie dotykaj martwego zwierzęcia, zgłoś [zalecenia]
Komentarze internautów:
- Czarny scenariusz, który się realizuje: wirus się rozprzestrzeni na większości terytorium Polski, dotrze do Niemiec i cena spadnie w okolice 3 zł
- Cena będzie na poziomie byka. Będzie bardzo mało świń. Kolejną sprawą, jest to, że w Niemczech mało jest dzików, chorobę szybko opanują
- Wielkopolska tylko się liczy w Polsce?! A Podlaskie i Warmińsko-Mazurskie, to co mógł być ASF?
