Tomas i Piekut muszą wybrać - prezesura czy mandat radnego. I raczej zostaną w Radzie Miejskiej.
Społecznie też nie można
Ustawa antykorupcyjna zabrania łączenia mandatu radnego z jakąkolwiek funkcją sprawowaną z wykorzystaniem mienia komunalnego.
Okazało się, że prezes Janusz Tomas i wiceprezes Andrzej Piekut - choć nie biorą pieniędzy za swoją działalność - nie mogą jednocześnie być radnymi.
Tak uważał komisarz wyborczy, jego zdanie potwierdził też radca prawny UM w Sępólnie.
Szkoda ich
Tomas i Piekut mają trzy miesiące na decyzję, ale sprawa jest raczej przesądzona. "Krajnę" czeka zmiana zarządu. Choć w Sępólnie twierdzą, że od dawna nie było tak dobrych prezesów klubu i szkoda, że ustawa antykorupcyjna jest tak bezwzględna.
Przypomnijmy, że Tomas już raz próbował rezygnował z szefowania w klubie MLKS "Krajna", ale po prośbach działaczy sportowych i władz Sępólna ugiął się. Okazuje się, że nie na długo. Chyba że jeszcze znajdzie się jakiś kruczek, który pozwolić Tomasowi i Piekutowi łączyć obie funkcje.