Tym razem nie sportowcy z regionu, a kucharze przywieźli dwa medale. W czasie Kulinarnej Olimpiady w Erfurcie kadra narodowa, która ma swoich przedstawicieli z Torunia, wyróżniła się dwoma daniami. Na srebro i brąz zasłużyły łosoś oraz jagnięcina.
- Zdobyliśmy medale w dwóch konkurencjach: kuchni gorącej i kuchni zimnej. Naszym zadaniem było przygotowanie kilkunastu dań w ciągu pięciu godzin. Przygotowaliśmy m.in. łososia podwędzanego z dodatkiem marchewki i marakui, podhalańską jagnięcinę z dodatkiem zapiekanki ziemniaczanej i marchewki. Do tego była też cebulka grillo-wana w pesto, a na deser mus czekoladowy z tymiankiem, naszą polską śliwką węgierką i gruszką - opowiada Sebastian Krauzowicz, szef kuchni restauracji Sfera w Toruniu i trener Polskiej Narodowej Kadry Kucharzy Juniorów.
Zobacz również: Jadalny czy trujący. Rozpoznasz te grzyby? [SPRAWDŹ]
Wymienione dania szczególnie podbiły podniebienia sędziów. Sukcesu nie byłoby jednak bez ciężkiej pracy. Reprezentacja przygotowywała się do Kulinarnej Olimpiady od roku. W każdy weekend kucharze spotykali się w Warszawie i ćwiczyli przygotowanie dań.
Za dwa lata odbędą się kolejne prestiżowe zawody w Luksemburgu. Ma na nią pojechać drużyna seniorów.