PO o godz. 9, a PiS o 13 - wczoraj te dwa kluby w toruńskiej radzie miasta zawarły odrębne porozumienia z prezydentem Torunia Michałem Zaleskim i jego klubem radnych - Czasem Gospodarzy. To daje im 21 mandatów w 25-osobowej radzie. Poza koalicją znalazł się czteroosobowy klub Czas Mieszkańców.
Co zawiera porozumienie programowe? Zawartość obu dokumentów jest zbliżona. Ich inwestycyjny trzon pozostaje bez większych zmian. Koalicjanci zobowiązują się m.in. do zgodnego podejmowania decyzji w sprawie przyjmowania budżetu miasta i wieloletniego planu inwestycyjnego, udzielania absolutorium prezydentowi. Znajdują się tam także zapisy o powołaniu wiceprezydentów z ramienia PO i PiS.
A jakie inwestycje łączą koalicjantów? Ich lista jest długa. Wśród nich znajdziemy budowę kolejnych odcinków tras: staromostowej, średnicowej czy też wschodniej, rewitalizację terenów poprzemysłowych po Elanie i budowę układu komunikacyjnego w tym kompleksie. Jest też sporo nowości np. przygotowanie koncepcji związanej z projektem rewitalizacji zabytkowego pierścienia fortecznego Twierdzy Toruń, przebudowa Zespołu Szkół nr 14, Przedszkola Miejskiego nr 5 czy dalsza modernizacja Szpitala Miejskiego przy Batorego.
PiS stawia głównie na oświatę. - Z naszej inicjatywy w porozumieniu znalazł się zapis dotyczący strategii dla oświaty - mówi Jacek Kowalski, szef klubu PiS. - Ma ona zostać opracowana do końca 2016 r. Zgodni byliśmy też w przypadku budowy połączenia Torunia z autostradą A1 w Czerniewicach.
Bartłomiej Jóźwiak, szef klubu PO zwrócił uwagę na otwarcie miasta na rozwój przedsiębiorczości. Jednym z jego elementów ma być utworzenie Centrum Wsparcia Biznesu, miejskiej jednostki, którą radni mają powołać już dziś.
Rada miasta w Toruniu | Create infographics
Czytaj e-wydanie »