Narasta problem - brak chętnych do przejmowania gospodarstw po rodzicach. Młodzi wyjeżdżają, szukają stabilnych posad. To jeden z wniosków ujętych w opracowaniu "Diagnoza sytuacji społeczno-gospodarczej rolnictwa, obszarów wiejskich i przetwórstwa województwa kujawsko-pomorskiego".
Czytaj też: Gospodarze potrzebują pracowników. A oni gdzieś wyjechali i nie wracają
Przyjrzyjmy się osobom, które zostają na wsi.
Poziom wykształcenia jest u nas niższy niż w innych częściach kraju. Najwięcej osób z wykształceniem wyższym, średnim i policealnym żyje w powiatach przyległych do większych miast (bydgoski, toruński, aleksandrowski, włocławski oraz powiat żniński). Najwięcej osób z wykształceniem zasadniczym zawodowym, gimnazjalnym i podstawowym mieszka głównie we wschodniej części województwa (powiaty lipnowski, rypiński, brodnicki, golubsko-dobrzyński) oraz w części północno-wschodniej (sępoleński).
Nieco lepiej od wykształcenia ogólnego przedstawia się przygotowanie zawodowe rolników. Niższy niż przeciętnie w Polsce jest odsetek osób kierujących gospodarstwami, którzy nie posiadają wykształcenia rolniczego lub przygotowania zawodowego, choć sytuacja ulega pogorszeniu.
Jak wynika z danych, prawie 24% osób kierujących kujawsko-pomorskimi gospodarstwami rodzinnymi jest przed czterdziestką (dla porównania, w Polsce mowa o 20%).
"Gospodarujący w wieku od 40 do 64 lat stanowili w województwie ponad 70% gospodarzy (Polska 68%). Osób w bardziej zaawansowanym wieku, czyli 65 lat i więcej, było wśród kierujących gospodarstwami w województwie niespełna 6% a w Polsce niemal 12%", czytamy w opracowaniu Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie.
Tutaj również: Deszcz potrzebny od zaraz! Jest szansa w weekend. Tydzień na polach i w sadach [zdjęcia]
Produkcja zwierzęca w regionie? Pozmieniało się. Zmniejszyło się pogłowie świń, zwiększyło bydła, przy równoczesnym ubytku krów mlecznych.
Najwięcej świń jest w powiatach: żnińskim, golubsko-dobrzyńskim, świeckim, rypińskim, brodnickim oraz wąbrzeskim. Tych powiatów dotyczy również najwyższa obsada bydła.
Rolnictwo w województwie dysponuje dość dużym zasobem gruntów rolnych, wśród których przeważają grunty orne. Trwałych użytków zielonych i sadów jest niewiele.
Oczywiście najczęściej uprawia się u nas pszenicę. Duży jest też obszar uprawy kukurydzy, zarówno na ziarno jak i na zieloną masę. Następnymi w kolejności uprawami są:
- pszenżyto
- jęczmień
- rzepak
- żyto,
- mieszanki zbożowe
- buraki cukrowe
- ziemniaki
Region wyróżniają duże powierzchnie zasiewów roślin przemysłowych (buraki, rzepak) oraz warzyw gruntowych (cebula, pomidory, marchew, brokuły). Dodajmy, że w minionych latach obszar uprawy buraków cukrowych i warzyw gruntowych szybko wzrastał, a rzepaku ulegał dużym wahaniom - głównie przez straty powodowane wymarzaniem.
Opracowanie powstało z inicjatywy ministra rolnictwa przy wsparciu wojewody z udziałem około 50 liderów firm i instytucji rolniczych z regionu, pod redakcją Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie.
_________________________________
Agro Pomorska odcinek 59, premiera 24.04.2019
