Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Molestował córki?

Marietta Chojnacka
Więcborscy strażacy nie mogą ochłonąć po aresztowaniu prezesa OSP Edmunda K. - Wydawał się człowiekiem bez zarzutu - mówią druhowie. - A tu taka tragedia rodzinna. Wierzyć się nie chce, aby mógł to robić córkom.

     W piątek sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu wieloletniego prezesa OSP w Więcborku Edmunda K., działacza miejscowego Stowarzyszenia Rodzin Katolickich. Jest podejrzany o kazirodztwo. O podejrzeniach zawiadomiła rodzina z Włocławka, u której ferie spędzały dwie najstarsze córki Edmunda K.
     Posterunek Policji w Więcborku od razu wszczął śledztwo, a sąd zdecydował, że Edmunda K. należy aresztować, bo podejrzany o kazirodcze stosunki z małoletnimi córkami może nakłaniać do zmiany zeznań.
     Jest już opinia biegłego ginekologa, który po zbadaniu gimnazjalistki i licealistki orzekł, że Edmund K. nie odbywał kazirodczych stosunków z córkami. Do przesłuchania została jeszcze trzecia.
     Biegły orzekł, że na pewno było to molestowanie seksualne. Więcborska policja kontynuuje śledztwo z artykułu 200 kodeksu karnego pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Chojnicach. Za molestowanie małoletniej grozi mu od roku do dziesięciu lat więzienia.
     Więcborscy strażacy są w kłopotliwej sytuacji. Na razie nie zwołano żadnego zebrania, ale niebawem zarząd miejsko-gminnego OSP, któremu szefuje burmistrz Andrzej Marach, będzie musiał podjąć jakieś działania. Na razie strażacy wspomagają rodzinę, ponieważ Edmund K jest jedynym żywicielem wielodzietnej - jedenastoosobowej rodziny.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska