Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na trasie S10 przy źródliskach przecięto już pas lasu. Most przerzucą nad bobrową tamą

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Tak wygląda pas wyciętego lasu w pobliżu źródlisk, który przecina też Strugę Młyńską (patrz także kolejne zdjęcia z przepłynięcia źródlisk i z wyciętego lasu!).
Tak wygląda pas wyciętego lasu w pobliżu źródlisk, który przecina też Strugę Młyńską (patrz także kolejne zdjęcia z przepłynięcia źródlisk i z wyciętego lasu!). Marek Weckwerth
Ciężkie maszyny zrobiły już swoje – położyły pokotem wszystkie drzewa w szerokim pasie przyszłej trasy S10 przebiegającej w pobliżu źródlisk i osady Rudy.

Źródliska jako takie ocaleją, bo to już widać w terenie. Jeśli jednak uznamy, że ich część stanowi Struga Młyńska łącząca poszczególne stawy, nad którą przerzucony będzie most, to ingerencja w tutejsze środowisko jest oczywista. Betonowa konstrukcja zawiśnie dokładnie nad bobrową tamą przegradzającą wspomnianą strugę.

- Co zrobić, tną nam drzewa. Ta droga jest naprawdę potrzebna, bo na starej wciąż dochodzi do wypadków, giną ludzie, to droga śmierci. Ale my tu będziemy słyszeć tę trasę, bo budują ją nam bardzo blisko - powiedzieli dziennikarzowi „Pomorskiej” dwaj mieszkańcy osady Rudy nad brzegiem stawu utworzonego na strudze.

To piękno dobrze widać z kajaków

Autor tekstu i jego dwaj koledzy - Krzysztof Dybowski oraz Krzysztof Bączyński (członkowie Sekcji Turystyki Kajakowej RTW „Bydgostia”) – wybrali się w niedzielę na kajakową penetrację źródlisk, startując z brzegu stawu w osadzie Rudy i płynąc pod prąd aż do południowo - zachodniego krańca niszy źródliskowej i z powrotem. To prawdopodobnie pierwsze w historii przepłynięcie źródlisk kajakami, niełatwe, bo struga nawet przy obecnym wysokim stanie wód jest bardzo płytka (czasem trzeba było przeciągać kajaki wzdłuż brzegów).

Na trasie spotykaliśmy turystów pieszych, ale zwłaszcza rowerzystów, w tym grupę z Torunia, którzy ze ścieżki edukacyjnej podziwiali niezwykłą niszę pośród śródlądowych wydm Puszczy Bydgoskiej. Przyglądali się też temu jak za sprawą cięć bezpowrotnie zmienia się krajobraz.

Wycinkę wznowiono 9 lutego

Przypomnijmy, że wycinkę drzew na 2. odcinku budowy trasy S10 Emilianowo - Solec Kujawski o długości 9 km, wznowiono 9 lutego zaraz po otrzymaniu stosownego pisma z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.

To też może Cię zainteresować

Wcześniej, bo 19 stycznia, prace wstrzymano na polecenie ówczesnego p.o. dyrektora Bartosza Pewniaka. Ten zrobił to niezwłoczne po tym, jak otrzymał informację, że Fundacja JeKo z Solca Kujawskiego złożyła w Naczelnym Sądzie Administracyjnym skargę kasacyjną w sprawie zmiany decyzji środowiskowej wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Bydgoszczy.

Jan Fiderewicz, inżynier nadzoru, rzecznik prasowy w Nadleśnictwie Solec Kujawski, wyjaśnił nam, że Lasy Państwowe już od 2013 roku sprzeciwiały się i negatywnie opiniowały wariant trasy S10 przewidujący przecięcie cennego z przyrodniczego punktu widzenia terenu.

- Proponowaliśmy budowę drogi w śladzie obecnej DK10. Niemniej, teraz zgodnie ze specustawą drogową, musimy podporządkować się decyzjom – powiedział nam inżynier Fiderewicz.

Leśnicy chcą i muszą zdążyć z wycinką do chwili rozpoczęcia wiosennych lęgów ptaków. Toteż wielozadaniowe harwestery (ścinają drzewa, odzierają je z kory i tną na kawałki) pracują pełną parą (nawet w niedzielę). Wspomagają je forwardery (ciągniki do zrywki drewna, załadunku i przewożenia).

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która jest inwestorem drogi S10, zapewnia że trasa tylko przetnie Strugę Młyńską (użytek ekologiczny) obiektem mostowym o symbolu MS-12.5.

Jak czytamy w informacji GDDKiA „prace na tym odcinku przebiegać będą bez ingerencji w użytek, w terminach zgodnych z DŚU (decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach) i wiedzą przyrodniczą, aby nie dopuścić do degradacji fauny i flory. Celem zmniejszenia oddziaływania realizacji inwestycji na bytującą tam faunę, prace związane z budową MS-12.5 będą prowadzone poza sezonem rozrodczym bobra i wydry. Ze względu na istotną rolę obszaru w km 12+500, pełniącego ważny szlak migracyjny zwierząt, organ nakazał, aby obiekt MS-12.5 pełnił funkcję przejścia dla zwierząt”.

Dokąd płynie ta woda...

Ciek wodny (Struga Młyńska) wypływający z niszy źródliskowej zasila kilka stawów rybny, w tym na odcinku poniżej wykonanej już wycinki drzew dwa zbiorniki położone o obrębie osady Rudy. Później, po przepłynięciu przepustem pod drogą krajową nr 10, struga rozgałęzia się i płynąc już niewielkimi kanałami melioracyjnymi zasila kolejne stawy na południowo-zachodnich obrzeżach Solca Kujawskiego.

Wreszcie poszczególne kanały łączą się w jeden, który bądź nadal pod nazwą Strugi Młyńskiej, bądź Otorowskiej (stosuje się obie), przepływa przez wieś Otorowo. W tej miejscowości struga zasilana jest też ciekiem płynącym z okolic Makowisk - ze stawów rybnych i łowiska „Otorowo”. Dalej struga przepływa pod drogą wojewódzka nr 394, przez pola uprawne, by wkrótce znaleźć ujście w Wiśle.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska