Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw prace przygotowawcze

Rozmawiał Marek Weckwerth
Rozmowa z Józefem Kołodziejczakiem inżynierem kontraktu trasy W-Z

- Rozpoczyna się największa inwestycja drogowa w Bydgoszczy i największa tego rodzaju w regionie - budowa ostatniego odcinka trasy Wschód - Zachód. Kiedy dokładnie?
- Na razie można tylko wycinać drzewa. Rozpoczęto od ulicy Artyleryjskiej... Tylko tyle. Na tym terenie znajduje się bardzo dużo urządzeń podziemnych, więc wszystko należy uzgodnić z ich gestorami. Zatem najpierw musimy przygotować się do zasadniczych prac, wykonać też objazdy.

- Wygląda na to, że prace przygotowawcze potrwają kilka miesięcy.
- Oczywiście. Zasadnicze roboty drogowe rozpoczną się za dwa - trzy miesiące.

- Rozumiem, że w tym czasie będą przygotowywane już elementy konstrukcji mostowych.
- Generalny wykonawca - konsorcjum Strabag - zobowiązany jest do przedstawienia szczegółowego harmonogramu na ten rok. Na razie wiadomo, że w tym czasie należy wykonać prace o wartości 20 milionów złotych. W tej kwocie może się zawierać część konstrukcji stalowej wiaduktu nad torowiskami. Firma Gotowski, która wchodzi w skład konsorcjum, a posiada własną wytwórnię konstrukcji stalowych, organizuje zaplecze przy Artyleryjskiej. Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów Kobylarnia, które też jest w konsorcjum, przygotowuje zaplecze w pobliżu ulicy Kąpielowej.

- Kiedy planowane jest zakończenie?
- Dokładnie 18 maja 2008 roku - 23 miesiące od daty podpisania umowy.

- Wyrobicie się?
- Rolą nadzoru budowy jest między innymi ponaglanie wykonawcy, aby ostro szedł do przodu.

- Czy na inwestycję nie można było przeznaczyć mniej czasu?
- Prace drogowe można przeprowadzić nawet w 12 miesięcy, ale przecież bardzo dużo czasu pochłoną wspomniane roboty: przygotowanie - przełożenie uzbrojenia terenu. Przypominam, że to jest miasto, a nie dziewiczy teren. Nie wiemy do końca, co czeka nas pod ziemią. Niektóre instalacje kładzione były przed wojną i nie widnieją w dokumentacji.

- Jak długi będzie ostatni odcinek trasy W-Z?
- Dokładnie 2200 metrów, nie licząc dróg bocznych związanych bezpośrednio z trasą. Budowę ostatniego odcinka trasy podzielono na dwa etapy o mniej więcej równej długości jezdni: rozpocznie się od ulicy Artyleryjskiej, skończy na Żeglarskiej.

- Proszę przedstawić parametry jezdni? Myślę o szerokości i liczbie pasów ruchu.
- Jezdnia będzie miała 10,5 metra szerokości i dwa pasy - po jednym w każdym kierunku. Zbudujemy też chodnik o szerokości 3 metrów i ścieżkę rowerową o szerokości 2 metrów. W przyszłości jezdnię będzie można poszerzyć o kolejne dwa pasy.

- W jaki sposób będzie można poszerzyć trasę o kolejne dwa pasy? Czy będzie na to miejsce?
- Wiadukt przy Żeglarskiej jest tak długi, że pod jednym przęsłem zmieszczą się dwa pasy ruchu ulicy Ludwikowo, ale drugie przęsło pozostanie wolne. Właśnie tam będzie można wybudować drugą nitkę trasy W-Z. Na terenie zakładów pojazdów szynowych PESA jest sporo niewykorzystywanych obecnie torów. W przyszłości może się okazać, że nie będą potrzebne i trasa będzie mogła zostać poszerzona w tę stronę, a nie przeciwną - kosztem cmentarza. Z tej strony będzie też można wybudować drugi wiadukt nad torowiskami łączący ulicę Ludwikowo z Artyleryjską.

- Czy nawierzchnia trasy W-Z spełni nowoczesne standardy wytrzymałości?
- Nawierzchnia jest zaprojektowana według normy K-4, co oznacza wysoki standard. Zależy on od określonej liczby pojazdów przejeżdżających w ciągu doby. Będzie ich w granicach 50 tysięcy. Patrząc od góry można wymienić następujące warstwy jezdni: ścieralna o grubości 4 centymetrów, wiążąca - 8 centymetrów, podbudowa bitumiczna - 12, dwie warstwy po 18 centymetrów podbudowy tłuczniowej z magmowych melafirów, czyli z materiału o równomiernym uziarnieniu.

- Jak długo wytrzyma nawierzchnia?
- Wytrzymałość nawierzchni zależy od wielu czynników, w tym od pogody. Szacuje się, że wytrzyma 30 lat, bo też wykonawca zastosuje materiały wysokiej jakości - między innymi asfalty modyfikowane. Najlepsze są naturalne z Wenezueli, ale i Rafineria Gdańska dysponuje już światową technologią.

- Grunt jest stabilny?
- Tak naprawdę będziemy to wiedzieć, gdy go odkryjemy. Projektant nie zakłada wymiany gruntu ani stosowania siatek wzmacniających nośność jezdni, choć tutejsze piaski nie są najlepsze, o czym świadczy choćby fakt, że obiekty mostowe będą osadzone na palach. Wiadukt na ulicy Żeglarskiej posadowiony zostanie częściowo nawet na palach skośnych. W celu umocnienia skarp zastosujemy ściany szczelinowe po obu stronach trasy obniżającej się pod wiaduktem przy Żeglarskiej - tam głębokość ścian dojdzie do 22 metrów. Dość powiedzieć, że ściany szczelinowe będą kosztować więcej niż wspomniany wiadukt. Ściany szczelinowe zastosowane zostaną także na wysokości PESY - trasa pobiegnie wyżej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska