https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nasyp przy A1 osuwa się! Autostrada jest zagrożona?

Andrzej Galczak
Fragment autostrady pod Wieńcem. Nasyp zaczyna się osuwać.
Fragment autostrady pod Wieńcem. Nasyp zaczyna się osuwać. Andrzej Galczak
Oddany przed świętami do użytku fragment autostrady jest zagrożony? - Nie! - twierdzi rzecznik GDDKiA w Bydgoszczy. - To nadal jest teren budowy i podobne sytuacje mogą się zdarzać.

Co się dzieje z nowo oddanym odcinkiem autostrady pod Wieńcem? Niepokojące sygnały otrzymaliśmy od mieszkańców tej miejscowości. Na długości kilkudziesięciu metrów osunął się nasyp.

- Pierwsze, niewielkie osuwiska zaczęły się pojawiać prawie dwa tygodnie temu - mówi mieszkaniec Machnacza. - Przejeżdżam tędy prawie codziennie i myślałem, że ktoś to zabezpieczy, ale osuwiska są coraz większe i na coraz dłuższym odcinku. Dziwi mnie to, bo przecież obok pracują ludzie, którzy prowadzą roboty wokół autostrady. Nie zauważyli co się tam dzieje?
Sytuacja wygląda niepokojąco, bo zbocze nasypu jest bardzo strome i niczym nie zabezpieczone. Wystarczyły niewielkie opady deszczu, aby ziemia zaczęła zjeżdżać odsłaniając krawędź autostrady. Co będzie, gdy sytuacja jeszcze bardziej będzie się pogarszać? Czy trzeba będzie zamknąć południowy pas jezdni? Jak na razie ustawione zostały słupki zabraniające wjazdu na pas awaryjny znajdujący się tuż przy osuwisku.

Zobacz także: Była oaza spokoju, jest piekło... Winna autostrada pod Włocławkiem?

- Cały czas jest to teren budowy - podkreśla Tomasz Okoński, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy. - Dopóki roboty nie zostaną zakończone, podobne sytuacje mogą się zdarzać. Wykonawca zabezpieczy ten teren, a sytuacja się poprawi, gdy nasypy zostaną porośnięte trawą, która utrzyma ziemię. Teraz główny pas ruchu jest udostępniony do użytkowania, a to osuwisko nie zagraża autostradzie.

Swoich obaw nie kryją inni mieszkańcy Machnacza, którzy przyglądają się zniszczeniom, jakie dokonała woda. Wystarczy większy deszcz i dużo więcej ziemi spłynie na dół, bo to przecież piasek, który nie utrzyma się na takiej pochyłości.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Drogowiec po Mogilnie
W dniu 14.01.2014 o 22:35, george napisał:

@A1 dlaczego obwiniasz pijanego irola? Przecież to makarony a raczej Kobylarnia da gwarancję na wykonanie. Irolom podziękowali więc nie mają co mieć do nich pretensji. A Salini, Mirbud i Kobylarnia zgodzili się na dokończenie tego dzieła, biorą za to pieniądze  przez okres gwarancyjny to oni będą odpowiadać. 

Mnie uczyła Kadra z Technikum w Mogilnie; a byli to inżynierowie praktycy, którzy nie jedno kruszywo w zamian za brak technologicznego" zastępowali - na własne ryzyka!

Jeden z Nich za wzór budowy nasypu(ów) na wieki, wieków..., wskazywał na ten usypany' za Niemca" ( ale nie z popiołowych pospółek) przez Jez. Pakoskie- k. Janikowa!

   To com widział w ok. od Odolionu do moreny kuczkowej(...) to było zaprzeczeniem jakiejkowliek rozumnej technologii. Jestem pewien, że to wszystko zostanie " sprawdzone ' jak w pokerze i odkryją się -dopiero blotki...

g
george

@A1 dlaczego obwiniasz pijanego irola? Przecież to makarony a raczej Kobylarnia da gwarancję na wykonanie. Irolom podziękowali więc nie mają co mieć do nich pretensji. A Salini, Mirbud i Kobylarnia zgodzili się na dokończenie tego dzieła, biorą za to pieniądze  przez okres gwarancyjny to oni będą odpowiadać. 

G
Gość

Wychodzi wybieranie na przetargach kolesi i cwaniaków .Tu powinna wkroczyć prokuratura -tylko że kogo mają karać? Tych firm już nie ma -wzięli kasę za partactwo i w nogi -firma zniknęła jak bańka mydlana .

G
Gość

Cała PO  z Tuskiem Komorowskim  odpowie za korupcje i oszustwa !!!!!!!!!!!!

~Po Mogilnie -od Mistrza J
W dniu 14.01.2014 o 12:34, Teresa napisał:

Tomasz Okoński, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy Szanowny Panie Rzezczniku a może poczytać trochę na temat skarp w ramach obowiązków służbowych.

 Tereniu, o skarpach IN SPE , ja już napisałem w maju 2011 r do wysoko postawionej persony w koalicji rządzącej - zajmujacej sie transportem i obecnie naprawdę wysoko( prawie jak Gerlach w naszych Tatrach) postawionej. Wówczas wysłano kontrolę na odcinek w kier. Kuczku i dokonywano napraw - zgodnych z technologią, a nie z fuszerką do jakiej się stosowali wykonawcy. Powtarzam- TO BYŁA WIOSNA 2011 R~!

p
parodia

Ciekawe  ktora firma da na to gwarancje, jezeli budowalo tam tyle firm,  jedna bedzie zganiac na druga  a my znow bedziemy musieli za placic za balagan naszych dyrektowor porodzinie..

T
Teresa

Tomasz Okoński, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy

 

Szanowny Panie Rzezczniku a może poczytać trochę na temat skarp w ramach obowiązków służbowych.

 

G
Gość

Tak u nas nie ma winnych tylko dlaczego trawa rośnie tak wolno,a może mróz by się przydał- przytrzyma choćby do wiosny

a
a1

tak to jest jak pijant irol wsiada do koparki i ma wszystko ma wyj.........!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska