Pierwsze 30 minut gry nie były zbyt dynamiczne. Dopiero później lider zagrał tak, jak przystało na najlepszą obecnie drużynę ligi. Małecki popełnił błąd i Miedź miała rzut wolny pośredni w obrębie szesnastki z boku bramki. Marquitos strzelił głową, ale Kaczmarek w ostatniej chwili wybił futbolówkę z linii bramkowej. Po minucie Łobodziński zagrał w okolice piątego metra, ale w doskonałej sytuacji Augustyniak nie trafił w piłkę.
W 41. minucie w Legnicy doszło do niespodzianki. Filip Jazvić dał prowadzenie Olimpii. Centra w pole karne i zawodnik z Grudziądza celnie uderza głową. Sapela był w tej sytuacji bez szans. Na wyrównanie musieliśmy czekać do przerwy. Wojciech Łobodziński dobił piłkę obronioną przez bramkarza gości i dał partnerom z drużyny sygnał do ataku.
Na trzy minuty przed końcem zwycięstwo zapewnił Rafał Augustyniak! Duże zamieszanie w polu karnym Olimpii i obrońca Miedzi intuicyjnie wbił piłkę do bramki.
Atrakcyjność meczu: 7/10
Piłkarz meczu: Wojciech Łobodziński