www.pomorska.pl/lipno
Więcej informacji z Lipno znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/lipno
Trzy dni temu dyżurny lipnowskiej komendy został zaalarmowany przez właściciela stawów hodowlanych, że spłoszył złodziei ryb. Zaskoczeni jego obecnością pozostawili na brzegu około 40 kg złowionego karpia i w popłochu uciekli.
Gdy na miejsce przybyli policjanci po uciekinierach nie było już śladu. Mundurowi zabezpieczyli zaparkowanego w lesie opla vectrę z przyczepką, dokumenty, dwa podbieraki do łowienia ryb i 5 sztuk worków. Właściciel stawów złowione karpie wpuścił z powrotem do wody.
Jeszcze tego samego dnia w policyjnym areszcie został zatrzymany 19-letni kierowca auta. W następnych dniach jego dwaj kompanii (28 i 37 l). Wszyscy są mieszkańcami powiatu włocławskiego.
Jak ustalili policjanci uciekinierzy drogę ucieczki z miejsca kradzieży pokonali brnąc po szyję w wodzie.
Wczoraj (w środę) wszyscy usłyszeli zarzut kradzieży około 40 kg karpia, którego wartość właściciel oszacował na kwotę 350 złotych. Policjanci ustalili także czwartego wspólnika "polowania na karpia". Przedstawienie mu zarzutów jest tylko kwestią czasu.