Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą gadać

Agata Kozicka
Związkowcy z Żeglugi Bydgoskiej obawiają się dokumentu, który przygotowuje rada nadzorcza spółki z planem restrukturyzacji.

     Podczas corocznego spotkania członków komisji międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" przy Żegludze Bydgoskiej podzielili się obawami z przedstawicielami zarządu. - Przedstawiciele rady nadzorczej nie chcą z nami rozmawiać - twierdzi Wiesław Kamiński, przewodniczący komisji. - Przygotowują plan restrukturyzacji zakładu, a nie chcą go z nami przedyskutować. Prezes zawoła kilku przedstawicieli, pokaże plan i zapyta, co o nim sądzimy. Ale to nie będzie konsultacją. Dopóki właścicielem większościowego pakietu akcji było VII NFI - nie było problemu.
     - Rada Nadzorcza nie ma wprawdzie prawnego obowiązku spotykania się ze związkami zawodowymi, ale wymaga tego dobra partnerska współpraca - _dowodzi Leszek Walczak, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność". - Restrukturyzacja zakładu oznacza takie zmiany, które wymagają szerokiej konsultacji i powinien być na nie czas.
     Zmiany kadrowe
     
Ale czy są powody do obaw?
- W ostatnich miesiącach wydarzyło się kilka rzeczy, które powodują, że czujemy się niepewnie. Zwolniono z biura w Szczecinie wieloletnią doświadczoną pracownicę. Do zarządu w Bydgoszczy powołano prezesa jednej ze spółek-córek Odrytrans. Jest zatrudniony od marca, pobiera wynagrodzenie, ale go tutaj nie widujemy - wymienia Kamiński. - W Berlinie powołano przedstawiciela właściciela, który namieszał w stawkach cenowych tak, że straciliśmy klientów na milion złotych.
     Takie właśnie gesty powodują, że związki zawodowe obawiają się decyzji rady nadzorczej i jej planów restrukturyzacji.
- Obym się mylił - mówi Kamiński. - Głośno dyskutujemy o tym, co się może wydarzyć, po to, żeby uniknąć tragedii.
     Logistyczna córka__
     
O ewentualnych zwolnieniach nikt nic nie mówi.
- Nie upoważniono mnie do żadnych deklaracji w tej kwestii. Kiedy program restrukturyzacji powstanie, to będzie wiadomo, czy w ogóle będą zwolnienia, a jeśli tak, to ile osób obejmą - mówi Arkadiusz F, rzecznik prasowy Żeglugi Bydgoskiej.
     A właśnie zwolnień związkowcy obawiają się najbardziej.
- Restrukturyzacja przecież nie musi oznaczać zwolnień, ale my nie wiemy czego się spodziewać _- dodał szef "Solidarności" w Żegludze Bydgoskiej.
     Jedyne, czego dowiedzieli się związkowcy to plany dotyczące poszerzenia działalności spółki. - _Utworzona zostanie spółka-córka zajmująca się działalnością logistyczno-spedycyjną - _mówił Edward Ossowski, prezes Żeglugi Bydgoskiej na spotkaniu ze związkowcami. - Zaangażujemy do naszej działalności także transport samochodowy i kolejowy. Będziemy realizowali tzw. "dostawy dom w dom", czyli bezpośrednio od nadawcy do dostawcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska