- Niektóre z nich pasują do obecnego otoczenia jak pięść do oka - mówi nasz Czytelnik z Rubinkowa, który ma ogród działkowy przy Skłodowskiej-Curie. - Według mnie ogrody działkowe są w odwrocie. Pokazały to m.in. inwestycje drogowe. Wraz z budową średnicówki w pobliżu Skłodowskiej-Curie po wielu działkach pozostały zgliszcza. Budowa tej drogi na Rubinkowie wygląda jak wbicie klina między zwarte ogrody działkowe. Podobnie było w przypadku trasy wschodniej, która brutalnie rozdzieliła działki na Rudaku.
Niepokój naszego Czytelnika w ostatnich dniach wzbudziły zapytania ofertowe ogłoszone przez magistrat. Wydział gospodarki nieruchomościami urzędu miasta szuka firm, które mają dokonać pomiarów według aktualnego stanu użytkowania rodzinnych ogrodów działkowych. Chodzi o ROD m.in. Niezapominajka, Nowicki-Storczyk, X-lecia PRL, Geofizyka, Elana, Elmet, Pod Topolami II, Swoboda, Wodnik, Jutrzenka, Metalchem, UMK, Leśnik, Nadwiślany, Stoczniowiec, Kopernik, Liliput, Młynarz.
- Celem tych działań jest regulacja stanów prawnych części rodzinnych ogrodów działkowych funkcjonujących na terenie Torunia - mówi Aleksandra Iżycka, rzecznik prezydenta Torunia. - Działania te są wynikiem konieczności realizacji zapisów ustawy o ROD. Rozwiązania zawarte w niej dają gminom możliwość ostatecznego oraz przejrzystego uregulowania stosunków prawno-rzeczowych w odniesieniu do nieruchomości zajmowanych przez ROD. Polskiemu Związkowi Działkowców względem zasadniczej część nieruchomości, na których urządzone są na terenie Torunia rodzinne ogrody działkowe, przysługuje prawo użytkowania wieczystego.
Do tej pory ROD były wykupowane głównie pod inwestycje drogowe. - Obecnie takie wykupy nie są planowane - mówi Iżycka. - Ewentualna ingerencja w tereny działkowe może mieć miejsce w przypadku ostatniego - zachodniego odcinka trasy średnicowej od ul. Okrężnej do Szosy Bydgoskiej. W chwili obecnej nie jest jednak znany jego dokładny przebieg.
Ogrody działkowe w Toruniu zajmują powierzchnię ok. 360 ha. Ok. 60 ha jest własnością gminy, ok. 280 ha - gminy w użytkowaniu PZD, ok. 10 ha - Skarbu Państwa, a reszta należy do innych podmiotów.
Ale miasto zrekompensowało też likwidację pasa ogrodów na Rudaku, który został zajęty pod trasę wschodnią. Sto nowych działek powstało przy ul. Poznańskiej. - Ponad 200 działek uległo likwidacji pod budowę północnej trasy średnicowej - wskazuje Piotr Gadzikowski, prezes toruńsko-włocławskiego PZD. - Zainteresowanie ROD jest niesłabnące. Co więcej, interesują się nimi coraz bardziej małżeństwa po 30. roku życia. Szukają ich, aby móc wypoczywać z dziećmi wśród zieleni.
Co rusz jednak pojawiają się plany, np. koncepcja zagospodarowania okolic stawu Kaszownik i pobliskich działek, gdzie mógłby powstać miejski park. Chrapkę na nie mają też deweloperzy. - Na razie nie mamy żadnych informacji od urzędu miasta, żeby były czynione kroki dotyczące likwidacji kolejnych ogrodów - mówi Gadzikowski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
