Beniaminek z Wolina, mimo gry u siebie, zdecydowanie nie był faworytem sobotniego meczu, ale i tak mało kto spodziewał się, że przewaga Olimpii będzie aż tak bezdyskusyjna. Gospodarze nie mieli do powiedzenia praktycznie nic i nie zdołali zdobyć choćby jednej honorowej bramki, za to sami raz po raz wyciągali piłkę z siatki.
Olimpia otworzyła wynik już po kwadransie gry, gdy z gola cieszył się Szymon Doba. Jeszcze przed przerwą rezultat podwyższył Oskar Sikorski, a w drugiej połowie w ciągu zaledwie trzech minut dwie kolejne bramki zdobyli Doba oraz Kamil Kurowski. W tym momencie było już po meczu. Mimo wysokiej przewagi Olimpia nie chciała odpuszczać i w końcówce spotkania zaliczyła piątego gola, tym razem autorstwa Amarildo Balotellego.
Dzięki wygranej z Vinetą grudziądzanie pozostali na prowadzeniu w tabeli III ligi. Olimpia ma na koncie 13 punktów, tyle samo co rezerwy Pogoni Szczecin i jeden więcej niż Zawisza Bydgoszcz.
Vineta Wolin - Olimpia Grudziądz 0:5 (0:2)
Bramki: Szymon Doba (15, 55), Oskar Sikorski (38), Kamil Kurowski (58), Amarildo Balotelli (88)
