Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia Grudziądz w końcu zwyciężyła u siebie. Pokonała Motor Lublin [zdjęcia i wideo]

Łukasz Szalkowski
Łukasz Szalkowski
Olimpia Grudziądz odniosła ważne zwycięstwo nad Motorem Lublin
Olimpia Grudziądz odniosła ważne zwycięstwo nad Motorem Lublin Łukasz Szalkowski
"Biało-zieloni" odnieśli pierwsze ligowe zwycięstwo na własnym stadionie od listopada 2019 roku. Wygrali 1:0 z Motorem Lublin. Jedyną bramkę strzelił José Embaló.

Zobacz wideo. Zbigniew Smółka po meczu Olimpia Grudziądz - Motor Lublin:

Olimpia Grudziądz - Motor Lublin 1:0 (0:0)
Bramka: José Embaló (77)
Olimpia: Nikodem Sujecki - Damian Ciechanowski, Piotr Witasik, Robert Obst, Szymon Jarosz, Bartosz Widejko (77. Najim Romero) - Grzegorz Płatek (67. Mikołaj Gabor), Grzegorz Gulczyński, Marko Zawada (60. Patryk Leszczyński), Omid Popalzay (60. Michał Graczyk) - José Embaló.
Motor: Sebastian Madejski - Michał Król, Rafał Grodzicki, Maksymilian Cichocki, Michał Bogacz - Filip Wójcik (67. Piotr Ceglarz), Sławomir Duda (83. Dawid Pakulski), Tomasz Swędrowski, Rafał Król, Paweł Moskwik (83. Leszek Jagodziński) - Krzysztof Ropski (67. Daniel Świderski).
Żółte kartki: Widejko, Witasik, Embaló - Grodzicki, Swędrowski.
Sędziowała: Ewa Augustyn

Olimpia zimę przepracowała pod wodzą nowego trenera - Zbigniewa Smółki. Zespół z Grudziądza dokonał kilku wzmocnień i zapowiada walkę o utrzymanie.

Pierwszym krokiem do osiągnięcia celu było zwycięstwo na własnym stadionie z Motorem Lublin. Grudziądzanie muszą punktować od początku rundy rewanżowej, by nie tracić dystansu do rywali, z którymi będą toczyli bezpośrednią walkę o utrzymanie.

Mecz był wyrównany. Dużo było walki w środku pola, a mało konkretów. W pierwszej połowie Olimpia stworzyła sobie dwie niezłe okazje, ale brakowało ich wykończenia. Druga część meczu wyglądała podobnie, choć optyczną przewagę mieli gości. Grudziądzanie naprawdę dobrze prezentowali się w defensywie i piłkarzom Motoru trudno było wywalczyć pozycje strzeleckie.

W 77. minucie, po dobrym wyrzucie piłki z autu, w dobrej sytuacji znalazł się José Embaló, który wbiegł z futbolówką w pole karne i mocnym strzałem pokonał Sebastiana Madejskiego. Jednobramkowe prowadzenie "biało-zieloni" utrzymali do końcowego gwizdka i cieszyli się z wyczekiwanego zwycięstwa na własnym stadionie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska