Wiosna i lato to czas, kiedy najczęściej kradzione są rowery. Warto je oznakować, bo wtedy jest szansa na odzyskanie jednośladu.
Chętnych do oznakowania roweru nie brakuje, bo to nic nie kosztuje, a może pomóc. - Znakujemy rowery na festynach w szkołach i we wsiach - mówi Lech Zajączkowski z komendy policji w Sępólnie.
Indywidualnego znakowania w policji jednak nie ma. - Nie zawsze może być obecny policjant, który się tym zajmuje, więc najlepiej najpierw zadzwonić do naszej komendy - dodaje Zajączkowski. - Powiemy, kiedy odbędzie się najbliższe znakowanie. Na festynach łatwo nas znaleźć - wystarczy podejść i rower oznakowany.
Kto wymyśla te bzdury? Ponad trzy godziny dziennie na paleniu papierosów w czasie godzin pracy z pracownicami nie policjantkami zrobiły w głowie swoje."Gratuluję"panie Różański ostatniego miejsca w Woj.Kuj.Pom.
b
ben
Nie wszystkie rowery Policja chce oznakować tylko te kupione z gwarancją ale jak ktoś dostanie w prezencie od rodziny zagraniczny rower bez gwarancji bo to jest rower używany to takich nie oznakują? Dlaczego ?
Również nasze rowery jak ktoś dostanie na prezent nie koniecznie nowy to nie oznakują bo myślą , że to kradziony.Więc albo znakujemy wszystkie nasze albo w ogóle bo przecież złodziej nie przyjdzie znakować roweru.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl