Pałac po pierwszej rundzie zajmuje 6. miejsce z dorobkiem 19 punktów. Bydgoszczanki wygrały 6 meczów, 7 przegrały.
- Zarząd pozytywnie ocenił rundę w wykonaniu zespołu - stwierdził Waldemar Sagan, prezes klubu. - Na spotkaniu podsumowującym powiedzieliśmy sobie, że ten wynik trzeba utrzymać, albo poprawić, ale wiemy, że nie będzie o to łatwo. Czujemy pewien niedosyt, ale musimy pamiętać z kim przegrywaliśmy porównując potencjały. Postęp jaki zrobiliśmy w porównaniu do ostatnich lat wynika ze strategii jaką przyjęliśmy, a ona wynika z naszych możliwości. Jej podstawą jest dawanie szansy gry naszym wychowankom i tylko od nich zależy czy one tą szansę wykorzystają. Jesteśmy też zadowoleni z frekwencji. Liczymy, że kibice dalej będą z nami - dodał szef klubu.
Chęć rewanżu
Rundę rewanżową Pałac rozpoczyna od meczu z Muszynianką, z którą przegrał na inaugurację 1:3.
- Jest w nas duża chęć rewanżu - mówi kapitan Joanna Kuligowska. - Tam przegrałyśmy trzy sety na przewagi, popełniając błędy w końcówkach. Teraz postaramy się o wygraną. Chcemy wrócić do zwycięstw - twierdzi przyjmująca Pałacu.
Więcej wiadomości sportowych, zdjęcia, wideo, relacje live na www.pomorska.pl/sport
Przypomnijmy, że bydgoski zespół przegrał cztery ostatnie mecze, wygrywając tylko 1 seta.
- Dziewczęta pokazały już, że potrafią grać na wysokim poziomie - podkreśla trener Adam Grabowski. - Teraz trzeba wrócić do tego poziomu. Jeśli zawodniczki przeniosą poziom z treningów na mecz, to jestem spokojny o wynik - dodaje szkoleniowiec.
Wszystkie siatkarki są zdrowe, ale trudno powiedzieć jaka jest ich forma sportowa.
Zmiana trenera
W Muszyniance doszło do zmiany trenera. Z końcem roku zrezygnował Bogdan Serwiński, którego zastąpił Ryszard Litwin. Jedną z przyczyn zmiany były słabsze wyniki uzyskiwane przez zespół. Ekipa z Muszyny też wygrała 6 meczów, ale ma aż 4 punkty mniej.
W Muszyniance są trzy siatkarki, które w przyszłości grały w Pałacu: rozgrywająca Agnieszka Rabka (2005-07), przyjmująca Anna Grejman (2011-13) i środkowa Justyna Sosnowska (2011-13).