Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Palestynka u dzieci

Rafał Głodek
Archiwum Domu dziecka w Trzemiętowie
Słynna palestyńska fotograf przygotowywuje projekt o wychowankach z domów dziecka z całej Europy.
Palestynka u dzieci
Archiwum Domu dziecka w Trzemiętowie

(fot. Archiwum Domu dziecka w Trzemiętowie)

W zeszłym miesiącu uwieczniła na fotografiach podopiecznych z Trzemiętowa.

Ahlam Shibli urodziła się w 1970 roku w Palestynie. Od kilkunastu lat uwiecznia życie codzienne swoich rodaków. Obecnie pracuje nad projektem poświęconym dzieciom z domów dziecka. W tym celu odwiedziła placówkę w Trzemiętowie. - Spędziła u nas kilka dni, fotografując życie codzienne naszych wychowanków.

Bardzo dobrze się tu czuła, dzieci ją polubiły, rozmawiały z nią. Kiedy odjeżdzała, płakała - opowiada o wizycie Ahlam Shibli, Mirosław Urbaczewski dyrektor Domu Dziecka w Trzemiętowie.

Uczniowie pytają
To nie była jedyna wizyta słynnej artystki w gminie Sicienko. Na zaproszenie nauczycieli i uczniów odwiedziła tamtejszy Zespół Szkół. W spotkaniu z Ahlam Shibli uczestniczyli wybrani uczniowie klas IV- VI i I-II gimnazjum. - Zawsze staram się mieć uszy i oczy szeroko otwarte i kiedy jedna z uczennic powiedziała mi, że w Domu Dziecka jest taka śmieszna pani z aparatem i do tego jest obcokrajowcem, postanowiłam ją zaprosić. Dla naszych uczniów to fantastyczna możliwość, żeby porozmawiać z kimś po angielsku - opowiada o wizycie Danuta Pałczyńska z Zespołu Szkół w Sicienku.

Każdy z uczniów wytypowanych na spotkanie z Ahlam Shibli, przygotował sobie co najmniej jedno pytanie. - Spotkanie było rewelacyjne. Uczniowie świetnie się spisali. Zadawali pytania, ona odpowiadała. Tylko dwa razy musiałam pomóc uczniom, bo nie zrozumieli wszystkiego, co ona mówiła. Dzieci pytały, gdzie dotąd była, dlaczego fotografuje i jak podoba się jej w Polsce. Byli zaskoczeni mnogością krajów, które odwiedziła - opowiada pani Danuta.

Fotograf się dziwi
Co jednak najbardziej zaskoczyło palestyńską fotograf w Polsce? - Bardzo się jej tu podoba. Jak sama mówiła, często sama zaczepia ludzi, uśmiecha się do nich i prosi o pozowanie do zdjęć. Zaskoczyło ją to, żę w Polsce ludzie rzadko odpowiadają na powitanie od obcej osoby. Czasami nawet nie traktują jej poważnie. Stwierdziła jednak, że jak Polacy kogoś polubią, to są w stanie dużo dla kogoś zrobić - mówi pani Danuta.

Na zakończenie wizyty, Ahlam Shibli otrzymała od dzieci książkę "Gmina Sicienko. Miejsca i ludzie", laurkę po angielsku i bukiet konwalii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska