W 1992 roku, gdy - jako minister - Macierewicz przedstawił listę domniemanych agentów, również miał "100-procentową pewność". Ofiar swojej pewności - oczyszczonych prawomocnie przez sąd - nigdy nie przeprosił
Aby zrozumieć Macierewicza, warto sięgnąć do przeszłości. Wczesne lata jego działalności politycznej upłynęły pod znakiem fascynacji zbrojną walką. Zajmowała go szczególnie partyzantka miejska, fascynowali bojówkarze Ameryki Południowej.
Gdy więc Macierewicz mówi dziś o sobie jako o reprezentancie rodzin ofiar smoleńskiej katastrofy, byłoby to nawet groteskowe, gdyby nie groźba, że praca w komisji to najważniejsze zadanie w życiu.
Panie pośle, niestety najważniejsze już za panem - wychował pan sobie w polityce gromadkę dzieci, którzy usiłują prowadzić politykę w podobny do pana sposób. Po partyzancku, strzelając zza węgła i nie licząc cywilnych ofiar. Tak jak Palikot.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Makabryczny żart męża "Królowej Życia". Kobiety mu tego nie darują
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc