https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Pewni ludzie" muszą odejść - komentuje Jacek Deptuła

JACEK DEPTUŁA
, szef PiS.
, szef PiS. Jarosław Pruss
Nie ma wyjścia - Jarosław Kaczyński najpóźniej w przyszłym roku przestanie być prezesem PiS (albo dojdzie w tej partii do rozłamu). Dlaczego?

Ano dlatego, że dosłownie wszystko - prócz swojej ideologii - kojarzy mu się ze zdradą, spiskiem i antypolonizmem. Sześć kolejnych porażek wyborczych nie nauczyło go niczego.

Ot, wczoraj, w rocznicę zabójstwa Marka Rosiaka (działacza PiS) przez szaleńca, Kaczyński znów przekonywał, że to nie był przypadek, że "pewne kręgi" stworzyły "pewną atmosferę" dla realizacji "pewnych celów" politycznych. Nie ma więc sprawiedliwości, i "moralnej odpowiedzialności" wobec "pewnych ludzi".

Przeczytaj także: Kaczyńskiemu może grozić polityczna emerytura?

I Marek Rosiak, podobnie jak nieżyjący prezydent, "poległ", bo bronił "pewnych wartości". Lista poległych za PiS ciągle się więc wydłuża. Jakby sekundując prezesowi odezwali się stołeczni "Solidarni 2010" sprzed Pałacu Prezydenckiego. Wprawdzie nikt z nich jeszcze nie poległ, ale według "Solidarnych" Donald Tusk został demokratycznie wybrany, tak jak Adolf Hitler. Patrzeć tylko kiedy premierowi urośnie wąsik, a Janusz Palikot z ekipą podpali gmach Sejmu.

Czy uprawiając w taki sposób politykę Jarosław Kaczyński może dalej przewodzić partii, z którą utożsamia się co czwarty Polak? Przecież program PiS pod jego rządami jest zlepkiem manii, dziwactw i spiskowej teorii świata prezesa. Aby narodowa prawica zaczęła mówić rozsądnie - bo i taka jest potrzebna - Kaczyński musi odejść.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

X
X
Szanowny Panie Redaktorze!
To nie dlatego,"nawiedzony mnich,"Girolamo Savonarola,"smaży się w piekle,"że"w bezwzględny sposób zwalczał wolność słowa i sztuki,"ale dlatego,ponieważ piętnował pewne występki duchowieństwa,jego"żądzę bogactw,"jak mówi W.Kopaliński,oraz podważał ważność wyboru ówczesnego papieża.I to właśnie z tych powodów,został spalony na stosie;spalony słusznie,jak pokazała historia.Że niby miał wiele racji,gdy mówił głośno o nadużyciach duchownych?Co z tego?W taki sposób,jak on to robił,tego się nie robi.Nie rozpowiada się o takich rzeczach na prawo i lewo,bo-po prostu-należy zaufać Opatrzności,gdyż Ona"poradzi sobie z tym,"i sprawi,że wszystko-powoli,stopniowo-wróci"na swoje miejsce."
A czyż,w dzisiejszym świecie,nie mamy takich"nawiedzonych,"którzy bez przerwy,jakby trwali w jakimś amoku,mówią źle o Kościele,duchownych,wiernych?
Mamy,oj,mamy,prawda,Szanowny Panie Redaktorze?
I czują się oni bezkarni(przynajmniej,na razie...)

No i kto tu"strzelił sobie w stopę?"

Plum,trafiony-zatopiony...
J
Jan
A już myślałem, że po wygranych przez PO wyborach , redaktor Deptuła da spokój PISowi... Nic z tego. Nie zawiodłem się... teraz zabrał się, nie wiadomo dlaczego, za Złotowskiego, niejakiego Kosmę..Przepuścił Biedroniowi, przepuścił Grodzkiej/Grodzkiemu...Ale Kosmie, z PISu, o nie...Czekam tylko na krytykę Latosa, też z PISu, ale on jest wykształcony, jest lekarzem, co w deptułowej głowie już się nie mieści.. Jak człowiek wykształcony może należeć do PISu.. Przecież tam są same mohery..Deptułłłłłło !!! opamiętaj się!!! PIS to 30% w wyborach, mnóstwo ludzi mądrych, daj se w końcu spokój z tą nahalną krytyką PISu. przynajmniej przez te 4 lata...Twoja opinia na temat Libii jest bardzo dobra.. I tego się trzymaj..W koncu inteligentny z Ciebie facet. Nie musisz być na usługach PO..
J
Janek
Cały czas PIS jest drugą siła o jakich porażkach mowa.
W tym problem - jeśli w czasach kryzysu druga siła polityczna, będąca do tej pory w opozycji, nie potrafi wyjść na prowadzenie, to jest to porażka.
M
Maniek
i ten PIS tak ciągle chce być ta drugą siłą? To ich zadawala? Moze pana prezesa, ale nie doły partyjne, które czekają na profity. Ale pan prezes swoje...
G
Gość
Na jakiej podstawie pan redaktor sklasyfikował Ryszarda C. jako szaleńca? Opinie medyczne są zupełnie inne.
k
kobik
A ja sie akurat zgadzam z redaktorem. Mysle w ogole, ze PIS moglby liczyc na wieksze poparcie, gdyby nie Kaczynski. A tak to, mimo ze narod srednio zadowolony z rzadow platformy, boi sie rzadow PIS, i wybiera "mniejsze zlo". Wielu pewnie woli zaplacic ten wiekszy VAT albo przemilczec 6 stycznia jako dzien wolny niz miec Kaczynskiego znowu za premiera.
R
Remi Służewo
Panie redaktorze chyba Pan nieco przesadził. Troszkę wybujała fantazja. Cały czas PIS jest drugą siła o jakich porażkach mowa. Trochę umiaru i mniej propagandy.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska