O zajściach podczas niedawnych rolniczych protestów w Warszawie, w piątek (14 marca) pod grudziądzkim biurem Tomasza Szymańskiego, posła KO i wiceministra spraw wewnętrznych i administracji mówili politycy PiS.
Krzysztof Szczucki, poseł PiS: - Protest, był przez służby państwowe eskalowany,
- Rola ministerstwa spraw wewnętrznych w tych wydarzeniach, które miały miejsce w ubiegłym tygodniu, w środę, jest niebagatelna. Wszyscy pamiętamy te obrazy protestu, który był przez służby państwowe eskalowany, który był przez służby państwowe tak prowadzony, nadzorowany, chroniony, aby właśnie do aktów prowokacji, przemocy w ramach tego protestu doszło - oceniał Krzysztof Szczucki, poseł PiS. - Celem ministra Kierwińskiego, a także wiceministra Szymańskiego było to, aby z rolników uczynić chuliganów, bandytów, stworzyć obraz ludzi nieodpowiedzialnych.
Krzysztof Kosiński, radny i kandydat PiS na prezydenta Grudziądza mówił: - Apelujemy do wiceministra Tomasza Szymańskiego, aby podjął wszystkie możliwe kroki, starania i rozmowy ze swoim przełożonym, aby takie sytuacje nigdy w tym kraju nie miały miejsca, bo to doprowadzi do zaognienia i eskalacji nie tylko tej grupy zawodowej.
Czego oczekują politycy PiS?
- Optymalnie, ale oczywiście to nie nastąpi, byśmy oczekiwali podania się honorowo do dymisji przez całe kierownictwo MSWiA. Zresztą wniosek o wotum nieufności dla ministra Marcina Kierwińskiego został przez nas złożony - odpowiada Krzysztof Szczucki.
Po interwencjach policji podczas "Strajków kobiet" politycy PiS nie protestowali
- Protesty kobiet miały swój określony wymiar, cel. Zresztą one nie były tak miłe i tak łagodne jak protesty rolników, bo rolnicy można powiedzieć, że w jakimś całkowitym spokoju starali się przekazać pewien komunikat, pewną informację, pewien brak zgody dla realizowanych czy też niezrealizowanych, zaniechań polskiego rządu - mówi Krzysztof Kosiński. - Natomiast protesty kobiet miały swój wymiar, niestety, negatywny, bo jeżeli państwo spojrzycie na hasła, które się pojawiały, na dopuszczenie języka wulgarnego, który pojawił się na polskich ulicach, a który wpisał się w polską rzeczywistość, to jest zdecydowana różnica.
- Pamiętajmy, że protesty kobiet to był szczyt covidu, więc to też trzeba wziąć pod uwagę. I to był zasadniczy problem jeśli chodzi o te protesty, a po drugie nie da się tych sytuacji porównywać - uważa z kolei Krzysztof Szczucki.
- Jeżeli na tym strajku (rolników - dop. red.) oplułabym jakiegoś policjanta, to podejrzewam, że dzisiaj bym się tutaj z państwem nie mogła spotkać. A kobiety, które pluły w polski mundur nie poniosły żadnych konsekwencji - mówiła z kolei Ewelina Jaranowska, rolniczka z gminy Łasin, która uczestniczyła w proteście rolników w Warszawie i opowiadała o nim podczas konferencji.
Tomasz Szymański, wiceminister MSWiA: - Politycy PiS stoją tak, aby było im politycznie wygodnie
Czy wiceminister z Grudziądza, za namową PiS, złoży dymisję i będzie do tego tego zachęcał swojego przełożonego?
- Trudno mi to nawet skomentować - nie ukrywa Tomasz Szymański, wiceminister MSWiA. I dodaje: - Nie mamy zamiaru podawać się do dymisji. Po 8 latach rządów PiS, we wszystkich ministerstwach jest taki bałagan i mamy tyle pracy, że dla dobra kraju nie możemy tego zrobić.
Tomasz Szymański mówi też: - Minister Kierwiński wszczął postępowanie dotyczące zajść podczas protestu rolników. Wszystko zostanie dokładnie zbadane. Jeśli ktokolwiek przekroczył uprawnienia, to poniesie odpowiedzialność i opinia publiczna się o tym dowie. Po "Strajkach kobiet", podczas których zamaskowani policjanci pałkami i gazem pacyfikowali kobiety, w czasie rządu PiS, takiego postępowania nawet nie było.
Szymański komentuje: - Politycy PiS stoją tak, aby było im politycznie wygodnie. Dziś koniunkturalnie "uprawiają" rolników. Rolnicy zostali w to wciągnięci i stali się zakładnikami PiS oraz "Solidarności", która nagle obudziła się po 8 latach, aby protestować przeciw nowemu rządowi.
O protestach rolników z Grudziądza i okolic:
- Rolnicy z powiatu grudziądzkiego zapalili znicze pod komendą policji w Grudziądzu
- Rolnicy z powiatu grudziądzkiego protestowali w Warszawie - zobaczcie zdjęcia
- Protest rolników w Grudziądzu. Drugi dzień blokady miasta - zobacz zdjęcia
- Marek Duszyński, krajowy szef Samoobrony w Grudziądzu: - Bardzo źle dzieje się na wsi
