Gdybyśmy chcieli nie wydawać więcej na żywność, musielibyśmy zapchać żołądki ziemniakami. Przynajmniej one tanieją.
Piekarze liczą na wyrozumiałość konsumentów. - W sobotę muszę podnieść cenę bochenka chleba o 15 groszy - mówi Marian Bobkowski, piekarz z podbydgoskiej Brzozy. - Nie mam wyjścia. To będzie druga podwyżka cen chleba w sierpniu. W tym samym czasie podwyżki cen mąki chlebowej były aż cztery. Na początku sierpnia za kilogram mąki chlebowej piekarz płacił młynarzom 70-75 gr (plus VAT), przedwczoraj 1,20 zł.
- Ceny zboża w całej Europie są nadal wysokie, a my "zjadamy" już swoje zapasy - mówi Tomasz Michalczyk z Młynów Tadeusza Michalczyka w Szczepankach. Wielu rolników wciąż trzyma zboże w magazynach, licząc na dalsze podwyżki.
Mleko jak woda
Nie tylko ceny mąki i zbóż rosną jak szalone. Mleko w proszku idzie jak woda (kupują je głównie Niemcy, Arabowie i Chińczycy). - Potrzebują go bardzo dużo, dlatego wciąż drożeje - tłumaczy Tadeusz Walczak, dyrektor toruńskiej mleczarni. - Trzy miesiące temu kilogram mlecznego proszku kosztował 13 zł, dziś 16 zł.
Producenci mleka w proszku kuszą rolników wyższymi cenami w skupie, dlatego wszystkie mleczarnie muszą płacić dostawcom coraz więcej. - Podwyżki cen w skupie muszą się przełożyć na podwyżki w sklepach - dodaje Walczak. Wyroby z toruńskiej mleczarni podrożały pod koniec lipca (o 5-8 proc.), kolejna podwyżka 15 września (o 5-10 proc.).
Mariusz Trojakowski, prezes spółdzielni ROTR w Rypinie przyznaje, że chciałby podnosić ceny wyrobów co miesiąc. Wiele zależy jednak od konsumentów. - Na razie, pomimo systematycznych podwyżek, sprzedaż utrzymuje się na podobnym poziomie - tłumaczy Trojakowski. - Ludzie nie mają wyjścia, póki zostaje im coś w kieszeni to kupują.
Pyry w dół
W sierpniu, w sklepach mięsnych podrożała głównie wieprzowina. I choć w rzeźniach tłumaczą, że od połowy miesiąca do skupów trafiało więcej tuczników i mięso zaczęło tanieć, w sklepach obniżek jeszcze nie widać (wyjątkiem są promocje).
Na ceny nie narzekają sadownicy. W związku z tym, że owoców w tym roku jest znacznie mniej niż w poprzednim, za kilogram jabłek przetwórnie płacą nawet powyżej 80 gr. Jabłka konsumpcyjne kosztują u producentów 2-2,50 zł, w sklepach co najmniej o złotówkę więcej. Handlowcy tłumaczą, że do wiosny owoce z polskich gospodarstw będą coraz droższe, sadownicy uważają, że jesienią ceny wyhamują.
Na szczęście tanieją ziemniaki (wczoraj w bydgoskich sklepach kosztowały 50-70 gr/kg). W tym roku zapewne będzie ich więcej niż w poprzednich latach, więc przynajmniej do zakończenia wykopków ceny nie powinny szokować klientów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]
- Jakie wykształcenie ma Jolanta Kwaśniewska? Będziecie zaskoczeni!
- Tak dziś wygląda Małgorzata Maier z "Big Brothera". Uwierzycie, że ma 57 lat?!