hodzi o utworzenie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Więcborku. Marek Libera z oświatowej Solidarności przed głosowaniem poinformował radnych, że podejmują decyzje niezgodne z prawem. Przepisy zabraniają bowiem łączenia w zespół szkół placówek tego samego typu, a tak właśnie jest w przypadku Liceum Ogólnokształcącego i Liceum dla Dorosłych, które miało zostać powołane przy więcborskim LO. Jak twierdzi Libera, było to wołanie na puszczy, bo związków nikt nie słuchał. - Skutkiem tej uchwały będą gorsze warunki pracy dla pracowników administracji i obsługi zatrudnionych w Zespole Szkół - mówi Libera. - Dołożono by im obowiązków i zwiększono zakres czynności, ale bez dodatkowego wynagrodzenia.
Zdaniem Libery narusza to przepisy Kodeksu Pracy. Związki zawodowe poprosiły nadzór wojewody o sprawdzenie, czy wszystko jest zgodne z prawem. Dopatrzono się rażących nieprawidłowości, więc uchwała musi być uchylona.
- W przypadku wniesienia skargi na rozstrzygnięcie wojewody wystąpimy do Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy z wnioskiem o dopuszczenie naszego związku zawodowego do udziału w postępowaniu w charakterze uczestnika - deklaruje Libera.
Na to się jednak nie zapowiada. - Z takim przypadkiem mam do czynienia po raz pierwszy - mówi przewodniczący Rady Dariusz Krakowiak. - Identyfikuję się z materiałami, które trafiają na sesje, ale miejmy świadomość, że nad ich przygotowaniem czuwają osoby odpowiedzialne za to w starostwie. Każdej uchwale przyglądam się wnikliwie, ale muszę ufać w wiedzę merytoryczną, jaką dysponują.
Jasne jest jedno - nadzór wojewody uchwałę odrzucił, nie była dobrze przygotowana. Chcieliśmy poprosić o komentarz starostę Tomasza Cyganka, ale odesłał nas do szefowej wydziału oświaty Gabrieli Malczewskiej. - Nie mam upoważnienia do rozmowy z "Pomorską" - poinformowała Malczewska.
Dobrze, że związki są czujne. Szkoda tylko, że muszą dochodzić swoich racji w województwie, bo w swoim powiecie nie chcą ich słuchać.
Czytaj e-wydanie »