https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polityka tanio sprzedam - na gorąco komentuje Wojciech Mąka

Wojciech Mąka
Najważniejsi w państwie znów dostali od Kamińskiego informację, że interes ekonomiczny państwa może być zagrożony.

Tym razem idzie o prywatyzację stoczni. Raport ma zawierać między innymi zapisy rozmów telefonicznych Wojciecha Dąbrowskiego, szefa Agencji Rozwoju Przemysłu z jego zastępcą Jackiem Goszczyńskim. Pracownik Goszczyńskiego mówił o Katarczykach na przykład: "jest oświadczenie od przyjaciół, ale nie ma kasy i może nie być". I tak dalej. Tusk po raporcie CBA zachował spokój i powiadomił prokuraturę.
Rząd chyba wyliże się z ran, bo premier ma już kandydatów na nowych szefów resortów. Spokój Tuska podziałał jednak wyjątkowo źle na ministra Szczygłę, szefa biura bezpieczeństwa, który powiedział, że dymisji szefa CBA "w ogóle nie może być". Bo inaczej - szefa rządu czeka Trybunał Stanu.

Czy starcie o stocznie to ostatnia bitwa Mariusza Kamińskiego? Nie wiem. Dzięki podsłuchom CBA jak na razie dowiedziałem się tylko tyle, że stocznie w moim kraju sprzedaje się z taką samą nonszalancją jak starego mercedesa wartego 10 tysięcy złotych. Politycy - nie wiedząc wszystkiego - mogą psuć sobie i nam krew jeszcze bardzo długo.

Szkoda, że ich nie możemy komuś sprzedać. Tak okazyjnie.

Za jedną piątą ceny.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
obywatel
Może trzeba by wprowadzić do polityki kadencyjność tak jak w przypadku prezydentury. Dwie kadencje i zmiana warty. I potem nie było by
"gwiazd" polityki, które mogą powiedzieć, że z zawodu są tylko politykami ale patrząc na to co robią i jak robią to wychodzi im to bardzo marnie bo:
- nie umieją rozmawiać tylko wciąż się kłócą najlepiej ze wszystkimi,
- nie dbają o losy kraju tylko dobro swoje i dobro partii (to takie małe nawiązanie do istniejącej kiedyś jednej i słusznej partii)
- uważają, że to co dostają za bycie posłem i senatorem jest wciąż małą kwotą (ciekawe co ma powiedzieć człowiek, który otrzymuję najniższą krajową
i cieszy się, że w ogóle ma pracę)
- uważają, że kasa państwa to taka skarbonka z której można brać i brać a najlepiej niech inni do niej wkładają bo na potrzebniejsze później się coś
wykombinuje- nowe samochody a raczej ich ilość (ma się wrażenie, że chyba każdy poseł ma swój służbowy samochód)
- jedyne co dobrze umieją ale i nie wszyscy to "gwiazdorzenie" w telewizji w radiu i wszelkiej maści konferencjach prasowych na zasadzie nie ważne co
powiem ważne, że mówię i mnie widzą.
Kończąc taki jeden z drugim politykiem po takiej kadencji kiedy skończyły by im się te wszystkie przywileje odczuli by na własnej skórze jak to się jest zwykłym szarym Polakiem, który musi ciężko pracować by związać koniec z końcem i jak to miło jest kiedy trzeba pokonywać bariery prawne które kiedyś samemu się tworzyło stojąc w kolejce w urzędzie, stojąc miesiącami w kolejce do lekarza i załatwiając każdą najprostszą sprawę.
o
obserwator
Pytanie nie tylko do redaktora, dlaczego Tusk probuje za wszelka cene zwolnic Kaminskiego? Czyz nie funkcjonuje to w mysl zasady, tylko w tym przypadku, odwrotnie proporcjonalnej im bardziej on chce, tym wiecej dostaje - niekorzystnych wiadomosci.
L
Leonard Borowski
Panie redaktorze. Przewiduje Pan przy tym jakieś promocje, sprzedaże wiązane, hurt czy może nawet wprost: WYPRZEDAŻ niechodliwego i wybrakowanego "towaru" ? Oby tylko nie doszło do dopłat, koniecznych dla skutecznego pozbycia się pasożytów...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska