Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polomarket Sportino pechowo przegrał w Pruszkowie

(DM)
w meczu ze Zniczem Basket zdobył cztery punkty.
w meczu ze Zniczem Basket zdobył cztery punkty. Dominik Fijałkowski
Koszykarze Polomarket Sportino mimo prowadzenia (44:27), nie zdołali wygrać ze Zniczem. O przegranej przesądziła nieskuteczna gra w ostatniej kwarcie (10:26).

ZNICZ - POLOMARKET 74:69 (22:25, 12:21, 14:13, 26:10)
ZNICZ: Malewski 21 (1), Szymański 16 (1), Bonarek 9, Suliński 8, Czubek 8 (2) oraz Matuszewski 5 (1), Misiewicz 5, Potraski 2, Czosnowski 0.
POLOMARKET: Strzelecki 13, Zabłocki 13 (3), Kukiełka 12, Witos 9 (1), Jankowiak 8 (2) oraz Adamczewski 7 (1), Wierzbicki 4, Mowlik 3 (1), Michałek 0, Borowicz 0.

Podopieczni Aleksandra Krutikowa - już tradycyjnie - świetnie rozpoczęli mecz. Mocno pilnowany Tomasz Zabłocki (4 asysty 1. kwarcie) świetnie podawał do lepiej ustawionych kolegów.

Przeczytaj także: Polomarket Sportino przegrał wysoko we własnej hali [zdjęcia]

Dzięki skutecznym rzutom Grzegorz Kukiełka (7 pkt.), Dawida Witosa (7) i Macieja Strzeleckiego (6) prowadzili po 10. minutach 25:22, mimo udanych zagrań Grzegorza Malewskiego (9 pkt.) i Przemysława Szymańskiego (7).

W 2. kwarcie goście zagrali bardzo agresywnie w obronie. Pozwolili rywalom oddać tylko trzy celne rzuty w gry. W 12. min. po "3" Zabłockiego i Dawida Adamczewskiego prowadzili już 32:22. Prezentowali bardzo wysoką skuteczność (13/17). Kujawianie przed przerwą zdołali jeszcze powiększyć przewagę (46:34, choć było już 44:27), głównie dzięki niezwykle zespołowej grze (aż 14 asyst).

Po zmianie stron, pruszkowianie nadal nie potrafili sforsować defensywny Polomarketu. Przez sześć minut punkty zdobywali tylko z rzutów wolnych. Dopiero w końcówce 3. kwarty nieco zmniejszyli przewagę inowrocławian (57:48), ale szybko odpowiedział Adamczewski (59:48).

W ostatniej kwarcie to zawodnicy Sportino mieli ogromne problemy ze skierowaniem piłki do kosza. Właściwy rytm złapali za to koszykarze Znicza. Skutecznego Malewskiego (9/16 z gry, 10 zb.) wspierali Szymański (5/8 z gry, 7 zb.) i Łukasz Bonarek (5/8 za 1, 7 zb.).

Początkowy fragment gospodarze wygrali 17:5. Goście po "3" Szymańskiego przegrywali po raz pierwszy (64:65). Po chwili było już 64:69, ale Zabłocki (3/11 za 3) i Witos (4/7 z gry) zdołali doprowadzić w 39. min. do remisu (69:69).

Adrian Suliński trafił jednego wolnego (69:70), ale z dystansu pomylił się Witos. Błyskawicznie sfaulował Dominika Czubka (2/9 z gry). Doświadczony rozgrywający nie zawiódł (69:72). Niestety, Adamczewski (3/9 z gry) spudłował z dystansu, a inowrocławian dobił Bonarek (69:74).

Polomarket poniósł dziewiątą porażkę w rozgrywkach. Tym bardziej bolesną że wygraną miał już na wyciągnięcie ręki.

Wiadomości koszykarskie z regionu

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska