Polomarket Sportino przegrał wysoko w Lublinie

Start Lublin - Sportino Inowrocław 80:61 (20:17, 15:18, 22:16, 23:10)
START: Kowalski 28 (1), Prażmo 15 (1), Szymański 15 (3), Myśliwiec 5 (1), Michalski 5 oraz Aleksandrowicz 6 (1), Pustelnik 4, Łuszczewski 2, Król 0.
SPORTINO: Kukiełka 11 (1), Zabłocki 11 (3), Witos 10 (1), Strzelecki 9, Jankowiak 2 oraz Adamczewski 8 (1), Wierzbicki 6 (1), Michałek 2, Mowlik 2, Rychłowski 0, Wiśniewski 0.

Kujawscy gracze doznali siódmej porażki w pierwszej lidze. Przegranej doznali również w środowym spotkaniu Pucharu Polski z drugoligową Stalą Ostrów Wielkopolski.

Podopieczni Aleksandra Krutikowa prowadzili 6:0 po dwóch "3" Tomasza Zabłockiego. Gospodarze szybko wyrównali. W 1. kwarcie popisali się czterema trafieniach z dystansu.

Przeczytaj także: Olimpia Grudziądz zremisowała z Bogdanką Łęczna

Zawodnicy Sportino przegrywali po 10. minutach (17:20), ale na przerwę schodzili w lepszych nastrojach. Po udanych akacjach Dawida Adamczewskiego (6 pkt. w tym okresie) i Macieja Strzeleckiego (5 pkt.) na tablicy widniał remis (35:35).

Początek 2. połowy to popis Grzegorza Kukiełki. Po jego 5 pkt. i trafieniu Strzeleckiego, Polomarket wygrywał już 42:35. Przegrał jednak kolejny fragment 9:22. Aż 13 z 22 pkt. Startu zdobył Paweł Kowalski (w sumie 6/7 za 1, 12/14 za 2). Inowrocławianie nie potrafili zatrzymać skrzydłowego lubelskiej drużyny. Natomiast pod koszem rządził Sergiusz Prażmo (7/13 z gry, 11 zbiórek).

Po 30. min. Start prowadził 57:51. Wydawało się, że goście zdołają doprowadzić do dramatycznej końcówki. Po "3" Dawida Witosa było tylko 56:59. Jednak ponownie dały znać o sobie błędy w ataku (aż 20 strat). Końcowe 8 minut Sportino przegrało 5:21 i zarazem cały mecz 61:80.

Wiadomości koszykarskie z regionu