Torunianie mieli okazje poznać finalistów etapu diecezjalnego konkursu "Samarytanin, którego znam". Wzięło w nim udział 88 prac z 19 gmin diecezji toruńskiej.Spośród nominowanych kapituła wybrała sześcioro laureatów. - To ludzie, którzy mają odwagę żyć dla miłości - mówił ks. Daniel Adamowicz, dyrektor "Caritasu" i inicjator konkursu. - Każdy ich dzień wypełnia służba ludziom; słabym, samotnym, potrzebującym. Nie robią tego dla chwały i dlatego za ich postawę i wrażliwość, należą się im wielkie podziękowania.
_Uhonorowani zostali: Elżbieta Cichon z Torunia, Hanna Włodarczyk z Grudziądza, Lidia Finkelstein ze Złejwsi Wielkiej, Edmund Trotno z miejscowości Szczuka, Sławomir Wojdyła z gm. Lisewo i Elżbieta Kuter z Dąbrowy Chełmińskiej.
Sławek Wojdyła ma 22 lata. Obecnie odbywa służbę wojskową w Brodnicy: - _To dla mnie niespodzianka i wielki zaszczyt - mówi Sławek. - Jestem zwyczajnym chłopakiem, który dostrzega problemy innych. Takich jak ja jest naprawdę wielu. Założyłem w Toruniu jedno z pierwszych kół "Caritas". Przychodziło do mnie wielu młodych ludzi, dzieciaków na co dzień żyjących w bardzo trudnych warunkach, co powodowało ich nie zawsze dobre zachowanie. Ze mną rozmawiali o wszystkim, jak z kumplem.
_Na potrzeby innych ludzi torunianie nigdy nie byli obojętni. Także przedwczoraj wielu przyszło na rynek i wspomogło "Caritas". - _Takie akcje są bardzo potrzebne, szczególnie w tak trudnych czasach - mówili Małgorzata i Paweł Makaruk, małżeństwo torunian, które spotkaliśmy podczas obchodów. - _Generalnie ludzie gonią za pieniądzem, karierą i zapominają o tym, że komuś obok jest bardzo źle. Dużo wiemy o "Caritasie", o fundacji Janka Muzykanta. Staramy się pomagać, jeśli tylko to możliwe.
_Nie zabrakło też młodych ludzi, którzy coraz częściej i coraz chętniej włączają się w działalność charytatywną. Sandra Beszczyńska, uczennica Gimnazjum nr 5 działa w szkolnym kole "Caritas": _Na to trzeba mieć czas, Czujemy się potrzebni i coraz bardziej wartościowi, a to przecież najważniejsze.
_Uroczystość uświetniły występy orkiestry dętej Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury oraz chóru Wydziału Teologicznego UMK "Tibi Domine". Na koniec zaśpiewała Antonina Krzysztoń.
