Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

POseł Palikot znokautowany przez... Muchę! - Na gorąco komentuje Jacek Deptuła

Jacek Deptuła
Naczelny trefniś Platformy, Janusz Palikot, do końca postradał zmysły. Chce podać swą partyjną koleżankę Joannę Muchę do sądu za obrazę swego majestatu. Lubelska posłanka miała bowiem czelność napisać na swym blogu, że Palikotowi "wara" od premiera.

Uczony filozof i producent wódek poczuł się obrażony szczególnie tym, że napisała to w dniu rocznicy... zbrodni katyńskiej. Już za to samo horrendalne skojarzenie powinien z hukiem wylecieć z Platformy, nie mówiąc o dziesiątkach wcześniejszych głupot.

Okazało się jednak, że hucpiarz, skandalista i bufon ma jednak wrażliwą duszę. "Wara" to określenie zabraniające czegoś, synonim słowa "precz". Natomiast sztuczny penis i świński ryj, dzięki którym zdobył popularność (jak sam przyznał) to inteligentny, subtelny dowcip.

Ale nie o Palikota mi chodzi, bo jaki jest koń - każdy widzi. Nie pojmuję, dlaczego władze PO tak długo i tak żarliwie chronią tego człowieka. Gdyby jeszcze jego sławetna komisja Przyjazne Państwo miała jakieś znaczące sukcesy, to pół biedy. Ale na słowach, jak to w Platformie, się kończy. Drzewiecki ma się dobrze, Chlebowski - znakomicie, minister Pitera kwitnie.
A Palikot, jak zwykle, błyskotliwie dowcipny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska