Problem jedynie w tym, że te wszystkie zapewnienia i deklaracje spisane zostały wczoraj palcem na Wiśle. Po pierwsze - nie ma jeszcze i długo nie będzie lądowej wersji tych rakiet. Przypuszczam, że od strony technicznej to dla Ameryki żaden problem, ale zawsze przez lata można nas zwodzić (lub wodzić za nos). Po drugie - dlaczego Rosja ma zachować się inaczej, niż wobec wcześniejszych planów tarczy antyrakietowej USA? Po trzecie wreszcie - ostrożne szacunki mówią, że do sfinalizowania wczorajszych gawęd może dojść za osiem, dziewięć lat. Co się w tym czasie stanie w Europie i na świecie?Tego nie wie ani Joe Biden, ani - tym bardziej - Donald Tusk.
Nie rozumiem więc bezkrytycznej, wręcz wazeliniarskiej postawy naszych władz. To dobrze być przyjacielem największego mocarstwa świata.
Ale pod warunkiem, że partner traktuje nas choć trochę poważnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kwaśniewska zawstydza młodsze koleżanki. Wyglądała w teatrze jak 40-latka
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA