https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Protest rolników 9 maja 2018. Gdzie gospodarze będą blokować drogi? [wideo]

Strefa AGRO
Tak protestowali w 2017 roku rolnicy z Zachodniopomorskiego. Chcieli pokazać swoje niezadowolenie z działalności Agencji Nieruchomości Rolnych
Tak protestowali w 2017 roku rolnicy z Zachodniopomorskiego. Chcieli pokazać swoje niezadowolenie z działalności Agencji Nieruchomości Rolnych Andrzej Szkocki Polska Press
Czara się przelała, mówią gospodarze. I, w obronie swoich interesów, wychodzą na ulice. Dziś (9 maja) szykują się strajki - gdzie dokładnie pojawią się traktory?

Środowe protesty organizowane przez Polski Związek Zawodowy Rolników mają odbywać się w całym kraju. Cele i powody? Gospodarze chcą walczyć m.in. z niekontrolowanym importem warzyw i owoców do Polski. Żalą się, że przy ich ewentualnej chęci wywozu za granicę, muszą spełnić szereg norm i badań. Tymczasem nasz kraj zalewają warzywa z Zachodu.

Na liście postulatów są też choćby zaległe wypłaty odszkodowań za szkody łowieckie. Podlascy rolnicy, którzy liczą na zdecydowaną reakcję rządu, stawią się przed Urzędem Wojewódzkim.

Tutaj więcej:**Rolnicy będą protestować w Białymstoku. Przywiozą ze sobą syrenę i armatki hukowe**

Zajrzyjmy na Dolny Śląsk. Gdzie kierowcy powinni spodziewać się blokady? Protest zostanie zorganizowany pod Jelenią Górą, na odcinku drogi nr 3 w okolicach wodospadu Kamieńczyk. Ruch nie będzie jednak blokowany na stałe - uczesnicy zapewniają, że jeżeli powstaną spore korki korki - zjadą na pobocze.

Czytaj:**Rolnicy - jesteśmy dyskryminowani. Strajk na Dolnym Śląsku**

"Strajk rolników w Sieradzu. Konwój traktorów przejedzie od Blaszek do Grabowca. To wszystko będzie połączone z blokadą krajowej drogi nr 12 w okolicy Sieradza. W tym samym czasie strajki w okolicy Nowych Skalmierzyc - Kalisza oraz Łęczycy", można przeczytać na Facebooku.

Unia Warzywno-Ziemniaczana (powstała w ramach Stowarzyszenia Polskich Producentów Ziemniaków i Warzyw) podkreśla, że nie wiadomo, do kiedy potrwają protesty.

Ostatnie strajki zorganizowano w marcu i kwietniu. Zawieszono je ze względu na obiecujące rozmowy z przedstawicielami rządu. Gospodarze zdecydowali o ponownym działaniu.

Sytuacja rolników coraz gorsza? Minister Jurgiel krytykowany z Tarnowa:

Źródło: Tarnowskie Media, x-news.pl

Kliknij również:**Wiceminister rozmawiał z rolnikami o ich problemach [ZDJĘCIA, FILM]**

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Drodzy Państwo. Trzeba powiedzieć to głośno i wyraźnie rząd PiS działa wbrew interesom Polski i Polaków. Specjalnie wprowadza się zapory dla polskich Rolników , by sprawdzić zachodni droższy towar do sieci handlowych. A Polską Żywność jeszcze w miarę zdrowa i rodzima specjalnie się usuwa . Zmusza się społeczeństwo by kupować droższy towar w sklepach, a Rolnicy muszą protestować , ponieważ będa skazani na bankructwo. Proszę Pomyślcie Polacy o sobie i swoich rodzinach, czy politycy PiS i inni którzy teraz siedzą w Warszawie myślą o potrzebach Polaków. Nie i większość z Polaków to wie. Winą w tym wszystkim jest ogólnie przyzwolenie społeczne , by oni wybrani przez Naród działali przeciw polskiej gospodarce i rolnictwu.
w
wkurzona
Pracowałam w tym "biznesie" kilka lat temu i wiem jak to wszystko się odbywa aż za dobrze. Zgodzę się, że nie robiąc przekretów trudno na tym zarobić takie pieniądze jakie chcieliby rolnicy, stąd naruszsnie norm... Szczerze mówiąc, wolę warzywa z zachodu, gdy akurat nie mam tych z własnego, wolnego od chemii ogródka. Ciekawe dlaczego większość rolników nie tknie swoich produktów, które przygotowują na handel...
M
Marek
Czy warzywa z zachodu nie są faszerowane? Ba są i to bardziej niż krajowe. A co do tych pieniążków z Unii to proponuję samemu zacząć prowadzić ten biznes...
W
Wkurzona
Według artykułu chcąc eksportować, rolnicy muszą przestrzegać norm i badań - w takim razie sprzedając produkty w kraju mogą truć swoich rodaków opryskami "na kolor", faszerowsniu zwierząt sntybiotykami i innymi świństwami, nie mówiąc już o "nawożeniu" domowymi ściekami... Może należy przyjrzeć się bliżej działalności niektórych rolników i zaostrzyć normy, bo pieniądze od UE na wszelkie "modernizacje" bierze się łatwo, ale rzadko przekłada się to na jakość upraw i chodowli...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska