https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przed 30. kolejką III ligi: Unia skupia się wyłącznie na sobie

ARTUR KLUSKIEWICZ
Uwaga piłkarskich kibiców naszego województwa będzie skupiona przede wszystkim na pojedynku Unii/Roszak Solec Kujawski z Mieszkiem Gniezno.

Przed ostatnią 30. kolejką rozgrywek III ligi unici zajmują w tabeli 14. miejsce, które gwarantuje spadek o klasę niżej. Drużyna jeszcze wierzy, że nie wszystko stracone w końcówce sezonu.

Nie myśleć o… Kluczborku

Od wyniku sobotniego spotkania z Mieszkiem Gniezno, ale i nie tylko, zależy przyszłość drużyny z Solca Kujawskiego. Do spełnienia są więc dwa warunki, jak najbardziej realne w wykonaniu. Po pierwsze - Unia musi wygrać z gnieźnianami na własnym boisku. Po drugie - Polonia Leszno nie może zwyciężyć Wdy w Świeciu. Na korzyść gospodarzy przemawiają także statystyki: Unia w czterech meczach zainkasowała osiem punktów, natomiast Polonia przegrała sześć spotkań z rzędu, nie strzelając w nich ani gola! Pytanie tylko, z jakim nastawieniem do meczu z leszczynianami podejdzie Wda, która ostatnie kolejki przeznaczyła na przebudowę zespołu.

- To tylko liczby. W sobotę i tak będzie liczyła się dyspozycja dnia. Piłka jest nieobliczalna, ale nie wierzę, żeby Wda, klub z takimi ambicjami, potraktowała ulgowo mecz z Polonią - uważa Dariusz Porbes, szkoleniowiec Unii. - Musimy skupić się tylko i wyłącznie na własnej sytuacji. Drużyna obecnie nie powinna zaprzątać sobie głowy tym, czy z I ligi spadnie MKS Kluczbork i czy Dolcan Ząbki zagra w Wodzisławiu Śląskim. Jak wykonamy plan, to prawdopodobnie pozostaniemy w III lidze.

Na Mieszko bez Kubasa

Nastroje w soleckim klubie, przed meczem z Mieszkiem, są bojowe. Zawodnicy zdają sobie sprawę ze stawki spotkania. To nie tylko mecz o przyszłość zespołu, ale i zapewne większości piłkarzy. - Staram się nie podgrzewać atmosfery w szatni. Od czwartku zaczynamy analizę gry przeciwnika i częściej rozmawiamy o następnym meczu. Nie mamy nic do stracenia - dodaje Porbes.

W składzie Unii nie powinno być większych zmian. Zabraknie na pewno Wojciecha Kubasa, który musi odpokutować pauzę za czerwoną kartkę w ostatnim meczu z Unią Janikowo (1:1).

Naprawić poprzednie błędy

Mieszko plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli i już dawno stracił realne szanse na utrzymanie. Faworytem meczu jest Unia i musi w pełni wykorzystać atut własnego boiska. - Czy zdecydowanie zaatakujemy od samego początku, to się okaże. Muszę przemyśleć jeszcze kilka rozwiązań. Chłopacy odczuwają powoli sezon w nogach, mieliśmy w jego trakcie mnóstwo mikrourazów. Taktyka musi dobrana pod kątem naszych możliwości, a nie tylko stylu gry Mieszka - przekonuje Porbes.

- Jeżeli spadniemy z ligi, to tylko z własnej winy. Gramy przyzwoitą piłkę, na pewno lepszą od wielu innych zespołów. Sami nawarzyliśmy sobie piwa, więc musimy je wypić - kończy.

WIESŁAW BOROŃCZYK TRENEREM WŁOCŁAVII W PRZYSZŁYM SEZONIE

Pozostałe spotkania 30. kolejki III ligi kujawsko-pomorsko - wielkopolskiej:

Wda Świecie - Polonia Leszno (17)
Chemik ProNatura Bydgoszcz - Victoria Koronowo (17)
Włocłavia - Unia Swarzędz (17)
Piast Kobylin - Notecianka Pakość (17)
Calisia - Unia Janikowo (17)
Lubuszanin Trzcianka - Nordenia Dopiewo (17)
Górnik Konin - Lech DiM Rypin (17)

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Piechniczek
I tak w przyszłym sezonie III-ligę zdominuje wielkopolskie,zwłaszcza beniaminki z Kleczewa i Środy Wlkp. Gdzie potencjał już teraz mają porównywalny z Lechem Rypin !!!
G
Gość
Dobry ruch działaczy Włocłavii, teraz szybki awans
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska