24 godziny na dobę
W ziemię wkopano 11 urządzeń, których odpowiedniki możemy znaleźć w klasycznych siłowniach. Są tu: kierownice, poręcze, stery, huśtawki, narty, łyżwy, pasy i windy.
Te tajemniczo brzmiące dla laików urządzenia pozwalają rozwijać mięśnie bicepsów, tricepsów, ramion, barków, pleców, klatki piersiowej, brzucha i nóg. Są łatwe w obsłudze. Mogą z nich korzystać zarówno dzieci, jak i kuracjusze.
Ten niecodziennie spotykany obiekt rehabilitacyjno-wypoczynkowy znajduje się w uroczym zakątku Solanek, z widokiem na tężnie, między placem zabaw a "małpim gajem", w którym wkrótce powstanie park linowy. Z siłowni można korzystać bezpłatnie 24 godziny na dobę prze 12 miesięcy w roku.
Pozytywne opinie
- To pierwszy w naszym mieście i jeden z nielicznych w regionie i w Polsce tego typu obiektów. O kondycję na świeżym powietrzu będą mogli zadbać zarówno mieszkańcy naszego miasta, jak i kuracjusze i turyści. Jestem przekonany, że obiekt ten uatrakcyjni oferowaną przez Miasto bogatą ofertę rekreacyjno-wypoczynkową. Mam nadzieję, że będzie cieszył się dużym zainteresowaniem inowrocławian lubiących czynnie wypoczywać - mówi prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza.
Siłownia kosztowała miasto ponad 40 tys. zł. Wykonała ją firma "Polones" Karoliny Giży z Bydgoszczy. Pierwsze opinie mieszkańców Inowrocławia na temat siłowni są bardzo pozytywne. Niektórzy obawiają się jednak o to, czy ten drogi sprzęt uda się uratować przed wandalami.
