Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny monituje, a topole jak stały, tak stoją

Adam Lewandowski
Adam Lewandowski
Freeimages/zdjęcie ilustracyjne
- Po raz pierwszy sprawę wycinki czterech topoli przy drodze powiatowej w Osówcu podjąłem w powiecie w lutym zeszłego roku - mówi mieszkający na terenie gminy Sicienko Radosław Kempiński, radny powiatu bydgoskiego. - Drzewa są spróchniałe, zniszczone przez jemiołę, zagrażają bezpieczeństwu pieszych i kierowców. Przejeżdżam tędy dwa razy dziennie. Konary spadają, monituję od ponad roku o wycinkę tych drzew, nic się nie zmienia. W starostwie odsyłają mnie do gminy Sicienko, gmina Sicienko do starostwa, dowiaduję się, że topole rosną na terenie Skarbu Państwa...

Ale i tu problem: droga jest powiatowa, ale przecież jej utrzymaniem, w ramach porozumienia, zajmuje się gmina Sicienko... Radny Radosław Kempiński zrobił już wszystko co mógł. Monitował na posiedzeniach komisji rady powiatu, na sesji. Jako obywatel, nie mogąc doczekać się decyzji o wycince, sam złożył w Urzędzie Giny Sicienko wniosek o wycinkę. - I co? I nic! - mówi radny Kempiński. - A było już tak, że spadający konar uszkodził na terenie jednej z posesji skrzynkę elektryczną z licznikiem ...

Na miejscu były już wizje lokalne bydgoskiego starostwa. Wczoraj rozmawialiśmy w tej sprawie z Wojciechem Porzychem, starostą bydgoskim. Powiedział: - Wniosek o wycinkę topól został złożony. Sprawa jest w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Drzewa zostaną wycięte.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska