Osuch znany jest z tego, że niczego nie owija w bawełnę. Nie inaczej było teraz. Poniżej kilka ciekawszych wątków, które poruszył.
- Jesteśmy na 6. miejscu, tak wysoko jeszcze nie byliśmy. A przecież my po 6. kolejce byliśmy na ostatnim! Drużyna dojrzała, nauczyła się ekstraklasy, doszło też 4 bardzo dobrych zawodników. Progres. Takiego meczu jak z Piastem to dawno nie rozegrała żadna polska drużyna. Płynnie, szybko. Perfekcja! Mierzymy wysoko, utrzymamy się na bank.
- Każdy z obcokrajowców jest gwiazdą. Ostatnio Goulon zrobił taki zwód, że dwóch gości się zderzyło głowami. A Micael? Najlepszy stoper w lidze. Strąk wziął się w garść po tym zamieszaniu z Górnikiem, schudł, świetnie się prowadzi. Nie był waszym ulubieńcem, ale teraz to jest chłopak, na którym można polegać! Z Micaelem to najlepsza para stoperów. Straciliśmy tylko 21 goli, a dodatkowo żadnego meczu nie przegraliśmy różnicą 2! Nikt nas w tej lidze nie upokorzył, nie było, że wytarł nami podłogę. A z przodu mamy tego naszego artystę, Carlosa. Ostatnio tylko dwa mecze gorzej zagrał, bo ten chłopak w życiu zimy nie widział.
- A Geworgian? Jezu, Geworgian w Hamburgu udawał Turka i kroił kebab! A teraz pokroił nie kebab, tylko Legię! Zrzucił tę turecką kurtkę, przestał smażyć kotlety i gra. Jest jeszcze Skrzyński, ojciec awansu do ekstraklasy. Teraz siedzi na ławce, ale ma wielkie zasługi. "Skrzynia" też już nie grał w piłkę. Pół roku prowadził studio tatuażu. Kilku osobom zniszczył życie tymi swoimi bazgrołami, więc go stamtąd wyciągnąłem. Ktoś musiał to przerwać.
Przeczytaj także: Igor Lewczuk po meczu Zawisza Bydgoszcz - Piast Gliwice [wideo]
- Mam nadzieję, że zimą przyjdzie trzech ciekawych zawodników. Dwóch cudzo-ziemców i jeden Polak. Jak te transfery wypalą, to będziemy jeszcze mocniejsi. Musimy jednak pozbyć się trzech zawodników, którzy nie są nam potrzebni. Mam nadzieję, że uda się dojść do porozumienia. Nie chcę sprzedawać, chyba że życie mnie zmusi. Zamykają mi stadion, biletów nie mogę sprzedawać, do tego kary, to się wszystko odbija na finansach. Na razie pieniędzy nie potrzebuję. Chciałem tu coś zbudować i buduję. Pensje są popłacone, premie za mecze popłacone, premia za awans popłacona. Jeżeli jeszcze miasto doceni, co fantastycznego zrobiliśmy, to w ogóle będzie bardzo dobrze.
- Kibice chyba sami zdają sobie sprawę, że trochę się zagalopowali. Oni nie są nauczeni ekstraklasy, 19 lat przerwy sprawiło, że czasami brakuje im trochę ogłady i rozsądku. Ja wyciągnąłem ten klub z wiosek, po jakich on jeździł jesz-cze kilka lat temu. 28 miesięcy budo-wałem ten klub, to jest moje dziecko, ale tutaj poza firmą Solbet nikt mi w niczym nie pomógł. Liczę, że Zawisza nie skończy jak lotnisko w Bydgoszczy, które, jak właśnie przeczytałem, odprawia dziennie jeden samolot.
- Sędziowie różnie sędziują, raz lepiej, raz gorzej. Nie widzę teraz u nich celowości. Myślę, że jesteśmy tak silną drużyną, że nawet jeśli na początku złe moce próbowały nam zaszkodzić, to teraz już wszyscy widzą: żaden sędzia nas z ligi nie zrzuci. Nikt nie da rady nas wywrócić.
- Pierwszy wywiad na Weszło to był jednak zajebisty. Dziewczyny to do mnie zawsze na ulicy podchodzą, bo jestem taki przystojny, ale teraz jeszcze zaczęli podchodzić mężczyźni! Podchodzili, autografy brali, byłem celebrytą!