1 października ub. roku w jednym z mieszkań w Radziejowie doszlo do tragedii. Karol W., znajdujący się pod wpływem alkoholu, dotkliwie pobił swojego kompana, Ryszarda P. Tłukł go konarem, bił rękami, kopał. Dostało się też towarzyszącej mężczyznom Marzenie G., została pobita, gdyż ośmieliła się stanąć w obronie Ryszarda P.
Kobieta uciekła i poprosiła o pomoc napotkany patrol policji. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce okazało się, że Ryszard P. jest w ciężkim stanie. Wkrótce zmarł wskutek odniesionych obrażeń. Bezpośrednią przyczyną zgonu było zachłyśnięcie się krwią.
O spowodowanie jego śmierci został oskarżony Karol W., który w chwili zatrzymania miał 2,4 promila alkoholu w organizmie. Już wcześniej był on karany za pobicie. Został poddany obserwacji psychiatrycznej.
Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Okręgowego we Włocławku. Krewkiemu radziejowianinowi grozi długoletnie więzienie.