Ratusz ma w nosie?

     Gdyby tak przeciętny grudziądzanin, a nie prezydent miasta, zlekceważył decyzję Nadzoru Budowlanego, na mandacie by się nie skończyło. Przeciwko mieszkańcom łamiącym prawo budowlane przecież kierowane są dość szybko pozwy do sądu. Jakoś dziwnym trafem grudziądzcy stróże prawa budowlanego nie reagowali przez 8 miesięcy. Ciekawe czy Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, urzędujący w Ratuszu, odważył się po naszym materiale z 31 stycznia br. przypomnieć prezydentowi, że mimo piastowania tak wysokiego stanowiska, musi przestrzegać obowiązujące przepisy, również prawa budowlanego. Przez cały luty nie zrobiono nic. Ciekawe jaką karę wobec prezydenta Grudziądza odważy się zastosować Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego za uporczywe uchylanie się od wykonania jego decyzji?