https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rękodzieło wciąż cenne

(erka)
Grażyna Górska (z lewej) i Mariola  Rudnicka ze swoimi dziełami podczas  dożynek w gm. Wielgie.
Grażyna Górska (z lewej) i Mariola Rudnicka ze swoimi dziełami podczas dożynek w gm. Wielgie. Fot. Nadesłane
Potrafią wyczarować cuda - Grażyna Górska z bibuły, a Mariola Rudnicka z nici i kordonka.

Podczas gminnych dożynek w Teodorowie nie zabrakło elementów artystycznych. Takimi były występy zespołów i solistów, które rozbawiły publiczność. Wielkim zainteresowaniem uczestników cieszył się konkurs na najpiękniejszy wieniec dożynkowy.

Dla dwóch mieszkanek gminy Wielgie - Grażyny Górskiej i Marioli Rudnickiej była to także okazja do zaprezentowania prac. Pani Grażyna, która w Wielgiem mieszka od niedawna, pokazała kwiaty z bibuły - róże i słoneczniki. - Są piękne, po prostu przyciągają wzrok - mówi Agnieszka Bieńkowska, pracownik Urzędu Gminy, która podziwia rękodzielniczy kunszt Grażyny Górskiej.

Mariola Rudnicka pasjonuje się szydełkowaniem. Jej serwety, obrusy i inne prace są wykonane z artystycznym smakiem. Delikatne, jakby utkane z pajęczyny. Ale szydełkowanie to nie jedyna twórcza pasja pani Marioli. Zasłynęła w gminie z obrazów, wyklejanych sznurkiem. Zaprezentowała je podczas tegorocznej edycji "Festiwalu Smaków", organizowanego przez Urząd Gminy. Jest także znawczynią ziół. Już wkrótce, podczas imprezy w Przysieku, można będzie posmakować m.in. jej smalcu z dodatkiem ziół. To jest jeden z jej firmowych wyrobów. Obie panie przygotowały dekorację dożynkowej uroczystości w Teodorowie.


Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska