- Jest to rekompensata za trud związany z budową nowego szpitala - tłumaczył zebranym gościom, pracownikom szpitala i pacjentkom marszałek Piotr Całbecki podczas uroczystości oficjalnego wejścia wykonawcy na plac budowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego na Bielanach.
Oprócz występu aktorów były też prezenty na rozpoczęcie budowy. Dyrektor lecznicy Sylwia Sobczak dostała od marszałka przeszkloną gablotę ze słuchawkami pneumatycznymi, w zestawie z młotkiem, którego może użyć, gdy ciężki sprzęt będzie hałasować za oknem lecznicy. Przedstawiciel wykonawcy inwestycji, firmy Budimex odebrał z rąk marszałka zegar na ścianę odmierzający czas do końca rozbudowy, czyli do 30 listopada 2019 roku.
- Panie prezesie, zegar tyka - mówił marszałek do dyrektora kontraktu Budimeksu.
Przejęcie placu budowy oznacza, że startują pierwsze prace. Budimex zacznie dziś od wycinki. Pod topór pójdzie dwa tysiące drzew wokół szpitala.
ZOBACZ KONIECZNIE: Janusze Tuningu. Te auta szokują... [nowe zdjęcia]
Pierwszym budynkiem, który wyrośnie, będzie garaż wielopoziomowy na 303 auta. Ma powstać w miejscu, gdzie obecnie stoi zbiornik z tlenem (na prawo od głównego wjazdu). Jak zapowiedział dyrektor kontraktu Radosław Slesar, parking będzie gotowy już w sierpniu przyszłego roku. W tym samym czasie wystartuje budowa budynku technicznego szpitala (dla trafostacji i kotłowni rezerwowej). W styczniu ruszyć ma wyburzanie Oddziału Chemioterapii oraz Przychodni Chirurgicznej - prawdopodobnie będą one przeniesione do głównego budynku szpitala. W kolejnym etapie powstanie największy budynek w kształcie litery „H” (z lądowiskiem dla helikopterów), w którym znajdzie się centralny blok operacyjny na 10 sal, szpitalny oddział ratunkowy oraz zespół oddziałów. Równolegle powstawać ma budynek administracyjny z prosektorium. Z kolei za rok ma zacząć się budowa przychodni i oddziałów zakaźnych, a po nich budynki dla oddziałów psychiatrycznych.
Generalny remont głównego budynku szpitala ruszy za dwa lata. - Dla wszystkich będzie to wyzwanie. Gdy my będziemy kuć ściany, piętro wyżej na oddziałach będą pacjenci - mówi dyrektor Slesar. Liczy się też z niespodziankami. - Nie dość, że pracujemy na żywym organizmie, to nie znamy pełnego uzbrojenia terenu szpitala. Musimy być przygotowani na najrozmaitsze sytuacje.
INFO Z POLSKI odc.12 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju
