https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina żyje bez ogrzewania i wody

(KM)
Krzysztof Najdowski grzeje się przy piecyku gazowym pożyczonym od znajomego
Krzysztof Najdowski grzeje się przy piecyku gazowym pożyczonym od znajomego (KM)
Najdowscy oraz ich dwie córki od połowy lutego mieszkają bez ogrzewania i wody. Media wyłączył właściciel domu, który wynajmują. Dziś powinni go opuścić. - Nie mamy gdzie pójść - mówi ze łzami w oczach pani Justyna.

Teraz Najdowscy w czwórkę zamieszkali w jednym pokoju, który tylko od czasu do czasu dogrzewają farelką. - Nie chcę nawet myśleć, jaki przyjdzie rachunek za prąd - mówi pani Justyna. W pokoju córek (jedna jest po operacji), w kuchni i łazience dosłownie wieje chłodem. - Szyby w oknach nam zamarzają - trzęsąc się pani Najdowska, ubrana w kurtkę, pokazuje zimną część mieszkania.

Mieszkanie nad sklepem

Do mieszkania nad sklepem w Cierpicach (gm. Wielka Nieszawka) Najdowscy przeprowadzili się w czerwcu 2009 roku. - Było w stanie surowym - opowiada pani Justyna. - Mąż sam je wykończył. Zrobił wszystko - malował ściany, kładł kafelki, wstawił drzwi, podłączył wodę i tak dalej. Przyjeżdżał tu po pracy przez dwa miesiące. Materiały zapewnił właściciel domu, ale w zamian za robotę przez pierwsze pół roku nie mieliśmy płacić czynszu.

Gdy się wprowadzili i dostali umowę do popisania, to okazało się, że wcześniejsze uzgodnienia są nieaktualne. - Płaciliśmy od samego początku, choć właściciele nie chcieli tego kwitować - twierdzą Najdowscy.

Ponaglenia nic nie dały

Najdowscy wynajmują mie-szkanie w domu, w którym znajduje się także sklep należący do pana R. - właściciela mieszkania. Ogrzewany jest piecem na miał, który do uruchomienia potrzebuje pompki zasilanej prądem. - Wiosną tego roku zjawił się właściciel z elektrykiem i przełączyli piec pod mój podlicznik - opowiada pani Justyna.

Pan R. argumentował, że o tej porze roku wyłącznie Najdowscy korzystają z kotłowni, podgrzewając wodę. - Na zimę piec miał zostać przełączony pod sklep, ale tak się nie stało - mówi pani Justyna.- Kotłownia ogrzewa nasze mieszkanie i sklep. Ale od samego początku to ja palę w piecu, wstając o 4.30. Dbam o niego, czyszczę, teraz jeszcze sama muszę płacić za prąd, który zużywa.

Jak twierdzą Najdowscy, umówili się też z panem R. na wspólne kupno opału. Ponaglenia nic nie dały. Pan R. swoją część przywiózł dopiero kilka dni przed Bożym Narodzeniem, gdy najemcy po raz pierwszy nie zapłacili mu czynszu.

Prosiłam o pomoc

Wtedy Najdowscy zdecydowali, że przestają płacić czynsz do momentu, kiedy pan R. nie przełączy pieca pod podlicznik sklepu. - Wielokrotnie powtarzałam właścicielowi, że mamy pieniądze na czynsz, ale najpierw proszę o dotrzymanie słowa - mówi pani Justyna.

W styczniu dostali wypowiedzenie. Dziś powinni się wyprowadzić. - 15 lutego przyszedł pan R. wziął klucz od kotłowni, wyłączył nam dopływ wody i zmienił zamek, więc nie możemy też palić w piecu, a na dworze mrozy - opowiadają.

Twierdzą, że chcą się wyprowadzić. Pani Justyna: - Szukamy mieszkania, ale tutaj jest z tym kiepsko. Znaleźliśmy tylko takie oferty, na jakie nas nie stać. Złożyłam wniosek o przydział w lokalu PKP, bo wiem, że stoi pusty. Prosiłam w gminie o pomoc, ale nikogo to nie obchodzi. Nie wiem, co zrobić, człowiek ma już z tego wszystkiego głupie myśli.

Zgodne z prawem?

R. - właściciel mieszkania mówi, że dla niego sprawa jest jasna: - Lokatorzy od trzech miesięcy nie płacą czynszu. Jak długo mam czekać? Wszystko jest zgodne z prawem.

Dlaczego pozbawił najemców ciepła i wody, nie czekając do wyznaczonego przez siebie terminu wypowiedzenia? Więcej już nie chce mówić, grożąc sądem.

Magdalena Żbikowska, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wielkiej Nieszawce twierdzi, że nie może rozmawiać o Najdowskich bez ich zgody i obecności. Na co może więc liczyć rodzina w takiej sytuacji? "Na wszelką możliwą pomoc, przewidzianą ustawą" - odpowiada pani kierownik. Wielka Nieszawka nie ma lokali socjalnych.

Do sprawy wrócimy.

Nieruchomości z Twojego regionu

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mietasss
Też mam farelkę i się nie chwalę.
l
lerld
niech się wezmą do roboty. a Pomorska znowu staje w obronie nierobów, którzy chcą żyć za cudze i na cudzy koszt. Zastanówcie się czasem, co piszecie.
m
maria
najdowskim wszystko co robia (niespacanie dlugow.naleynosci.obelgi,oficjalne klamstwa itp.uchodyi beykarnie ponieway wsyzstkim sie odgrayaja i robia royne swinstwa poprostu ludyie ich sie boja a oni dalej sie smieja
D
Dominika
MARIAN górą !!!!!!!!
D
Dominika
MARIAN górą !!!!!!!!
m
marian
to że mieszkanie PKP stoi puste to nie znaczy że jest pustostanem jak wymyśliła to sobie pani Najdowska za włamanie i kradzież grozi sąd a ten pan ma chyba zawiasy raczej (napewno) moim zdaniem powinni odebrać im dzieci żeby nie patrzyły na tych degeneratów!!!!!!!!!!!!!! WSTYD
m
marian
a jak tam pustostany moze tak by trzeba jeszcze sie wlamac do jakiegos to znowu bez oplat by sie zylo
n
nie ważne
Nie należy im się nic, tylko szkoda mi naprawdę dzieci państwa Najdowskich.
Właściciel postąpił dobrze.
Dobrze im tak.
j
ja
LUDZIE POPATRZCIE NA SIEBIE A NIE ODGADUJECIE ZA PLECAMI INNYCH.JACY WY JESTEŚCIE DOSKONALI.nie znam ich osobiście ale znam tych od których wynajmowali mieszkania począwszy od ruiny wynajmowanej od pani G..bo też od niej wynajmowałem a skończywszy na p.R bo nie dałem się zrobić w jajo tak jak ONI.Współczuję i trzymam za nich mocno kciuki
m
marina
przykre jest to że pan Najdowski ma pieniadze na piwo bo sklep to jest pierwsze miejsce które odwiedza po pracy,wiec chyba widac co jest dla niego wazniejsze.zgadzam sie z powyższymi opiniam.szkoda tylko dzieci
a
alina
najdowscy uwazaj ze wszystko im sie nalezy za darmo z opieki a swoich naleznoscii nie musza splacac mimo ze maja dwie pensje tylko na inny zerowac.oczerniac a moze opowiedza o wlamaniu
z
zenon
dziwie sie ze wlasciciel mieszkania nie sprostowal jeszcze bzdur co naopowiadala rodzina najdowskich .chyba niechce znizyci sie do ich poziomu .znam najdowskich zrobia wszystko zeby sie wybielic i zyc na czyjs koszt juz czas zeby ktos ich nauczyl porzadku
j
ja
Ludzie są cały czas wywalani, z każdego mieszkania, więc weźcie to pod uwagę. Dostają tyle kasy z gminy, że szok. Wiele ludzi ma gorzej niż Oni. Robią z siebie ofiary losu. a o włamaniu to już nie powiedzieli ?
O
OMG
haha, wielkie ofiary z siebie robią. poza tym to bzdura z tym lokalem w pkp. Owszem stoi pusty, ale tylko do czasu.poza tym na jakiej podstawie mają dostać to mieszkanie, skoro żadne z nich nie pracowało na kolei?
m
majka
Nie są tacy biedni i bez winy.Gdyby płacili byłoby ok. To nie jest pierwszy raz jak nie płacą czynszu, a teraz chcą szukac winnych i robią z siebie ofiary.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska