Więcej komentarzy naszych dziennikarzy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/komentarz
Ale jak może być inaczej, skoro pierwszym prezydentem wolnej Polski był zdrajca błagający Sowietów o inwazję, drugim - głęboko zakonspirowany agent Służby Bezpieczeństwa "Bolek", a trzecim - też agent SB, na dodatek komunista i Żyd - TW "Alek".
Udał się nam dopiero czwarty prezydent. Jak poinformowała wczoraj stacja TVN24, jest w Polsce genealog dr Marek Minakowski. Udokumentował on, że bracia Kaczyńscy są w prostej linii (w trzydziestym pokoleniu) potomkami Bolesława Krzywoustego! Natomiast marszałek Sejmu Bronisław Komorowski to prapraprawnuk króla Szwecji. Niestety, "Wielka genealogia" Minkowskiego milczy o praszczurach plebejuszy: Lecha Wałęsy (kojarzonego niegdyś z polsko-francuskim królem Henrykiem Walezym z gałęzi Kapetyngów) oraz o przodkach Donalda Tuska.
Ale z księciem Krzywoustym mogłoby się nawet zgadzać. To Bolesław zapoczątkował rozbicie państwa na kilkanaście księstw walczących o władzę. Tłukli się przez prawie dwieście lat, aż pojawił się król Łokietek. Nie ustalono jeszcze, który z polityków III RP jest jego potomkiem.