https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

S5 przez środek miasta. Na gorąco komentuje Jacek Deptuła

Jacek Deptuła
Jacek Deptuła
Jacek Deptuła fot. arch. GP
Prezydent Bydgoszczy - czterystutysięcznej stolicy Kujaw i Pomorza - Konstanty Dombrowicz nie daje za wygraną.

Ów miły i dobrotliwy (na pierwszy rzut oka) ojczym miasta ma obłędną ideę. Uparł się, by obwodnicę drogi ekspresowej S5 wokół miasta poprowadzić przez... sam środek miasta, mimo że jest możliwość skierowania setek tysięcy ciężarówek kilka kilometrów od rogatek. To ewenement na skalę europejską. Wczoraj do grona zwolenników tej niemądrej koncepcji dołączyli bydgoscy taksówkarze. Niejaki Zbigniew Kurkiewicz, szef Zrzeszenia Transportu, wtóruje Dombrowiczowi. Odkrył, że "miasto jest zakorkowane, nieprzejezdne, a ulice - niebezpieczne". I jedynym na to lekarstwem jest obwodnica przez centrum Bydgoszczy. Paranoja.

Tajemnica maniakalnego uporu prezydenta Bydgoszczy jest łatwa do wyjaśnienia i Dombrowicz wcale tego nie ukrywa! Twierdzi, że w innych miastach budowano drogi za pieniądze z budżetu państwa. A biedna "Bydzia" musi za swoje. "Nie mamy pieniędzy, by wybudować wielopoziomowe skrzyżowania" - łkał prezydent w rękaw żurnalistom. I zakończył dramatycznie: "S5 nam się po prostu należy".

Drogi prezydencie stolicy regionu. Należy to się psu miska. Jeśli chce pan przejść do historii miasta, to mądrzej jest po prostu zdobywać pieniądze, jak to robi choćby Toruń. A pan chce przy jednym ogniu upiec dwie pieczenie - zbudować sobie pomnik Konstantego Wielkiego i zasmrodzić miasto. Jakże pięknie to będzie wyglądało: wielopoziomowe skrzyżowania, tunele, estakady, mosty; słowem kujawsko-pomorski Nowy Jork. I wtedy usiądzie pan sobie w swoim nowym, szklanym ratuszu - akwarium na Starym (sic!) Rynku i pomyśli, że jest prezydentem uszytym na miarę XXI wieku. A to, że dziesiątki tysięcy ciężarówek dziennie przewali się przez miasto?

Cóż, bydgoszczanie mogli przecież zamieszkać na Osowej Górze.

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rozwój
Szanowny Panie Deptuła, nie włączaj do budowy S5 prezydenta. Działa on na podstawie opracowań urbanistycznych. Jaką ma Pan wiedzę, żeby negować ich opracowania. Powinien Pan " przyjacielu Bydgoszczy" wspierać rozwój Bydgoszczy.Tylko bezkolizyjne skrzyżowania w mieści poprawją komunikację miejską. Takiej szansy nie będzie długo. Jak długo istnieje ul. Wyszyńskiego miała ona być drogą przelotową przez miasto. Po budowie autostrad A1 i A2 Bydgoszcz będzie omijana przez tranzyt Zachód - Wschód. Nawet obwodnica jednopasmowa (bo taką wybudują) poza miastem nie ma racji bytu. Zabieranie nowych terenów poza miastem powinno być oprotestowane przez "ekologów".
k
koleś
CYTAT(J. Deptuła @ 25.04.2009, 21:08:29)
Drogi Kolesiu,
a co stoi na przeszkodzie, aby była obwodnica wokół miasta oraz miejska "przelotówka", jak pan pisze, ul. Wyszyńskiego? Przecież Wyszyńskiego jest ulicą b. szeroką, jest miejsce na przynajmniej 2 kolejne pasy. Pieniadze? Tak, wiem, tylko tym sposobem wracamy do 400-milionów pana prezydenta, których mu brakuje. To niech pogłówkuje! Skoro chciał byc prezydentem, to musiał sie liczyć z A) z krytyką z tym, że bedzie musiał rozwiązywać takie problemy i C) zawsze może zrezygnować. Może znajdzie się taki, który bedzie potrafił zdobywac pieniadze?

Panie Jacku, liczyć na to, że znajdzie się taki, który potrafi zdobywać pieniądze TERAZ, GDY TNIE SIĘ KOSZTY to znaczy - ani obwodnicy, ani przelotówki! Nie lepiej od razu napisać wprost: DOMBROWICZ musi ODEJŚĆ? Widzi Pan alternatywę dla Dombrowicza? Tak? To musi mieć Pan sokoli wzrok, bo ja, nawet korzystając z lornetki, żadnego dobrego kandydata nie widzę.
PS. Ale szacunek, Panie Jacku, za odpowiedź!
J
J. Deptuła
CYTAT(koleś @ 25.04.2009, 17:22:51)
Panie Jacku... weź Pan kalkulator... Na trasie Wyszyńskiego, stoją 4 sznury samochodów, po 2 w każdą stronę, dziennie średnio przez 1 godzinę KORKÓW (wariant optymistyczny), tych samochodów jest ok. 500 (wariant optymistyczny). Każdy z nich spala przez tę godzinę 5 litrów diesla (wariant optymistyczny)... No! To każdy może obliczyć, ile TON paliwa dziennie spala się na tym krótkim odcinku. Jak będzie przelotówka, to SIĘ przeleci w 5 minut! No tak, ale Państwo (czyli ta GDKADA czy jak jej tam) zarabia na AKCYZIE. Państwu nie zależy na zmniejszonym zużyciu paliwa - dlatego buduje się tak drogi, jak się buduje. Miłej soboty!

Drogi Kolesiu,
a co stoi na przeszkodzie, aby była obwodnica wokół miasta oraz miejska "przelotówka", jak pan pisze, ul. Wyszyńskiego? Przecież Wyszyńskiego jest ulicą b. szeroką, jest miejsce na przynajmniej 2 kolejne pasy. Pieniadze? Tak, wiem, tylko tym sposobem wracamy do 400-milionów pana prezydenta, których mu brakuje. To niech pogłówkuje! Skoro chciał byc prezydentem, to musiał sie liczyć z A) z krytyką z tym, że bedzie musiał rozwiązywać takie problemy i C) zawsze może zrezygnować. Może znajdzie się taki, który bedzie potrafił zdobywac pieniadze?
k
koleś
CYTAT(J. Deptuła @ 25.04.2009, 13:09:48)
Hej, Koleś,
otóż niech pan sobie wyobrazi, że po pierwsze: rzeczywiście wygrałem wór pieniądzy wyprowadzając się za miasto Dombrowicza. Mam to szczęście (i ogromne oszczędności na benzynie, że dojeżdżam ul. Gdańską tylko do Chodkiewicza. I kiedy mam wyprawić się na drugą stronę Brdy, myślę ciepło - jak tysiące kierowców - o naszym Kononowiczu. Po drugie - to nie dziennikarze sa od tego, by nauczać prezydenta 400-tysięcznego miasta jak zarabiać pieniadze. To on powinien nas tego uczyć. Ostatecznie - sam tego chciał. I po trzecie - ile ja bym dał, żeby prezydentem mojego miasta nie była obrażalska mimoza, tylko facet z...

Panie Jacku... weź Pan kalkulator... Na trasie Wyszyńskiego, stoją 4 sznury samochodów, po 2 w każdą stronę, dziennie średnio przez 1 godzinę KORKÓW (wariant optymistyczny), tych samochodów jest ok. 500 (wariant optymistyczny). Każdy z nich spala przez tę godzinę 5 litrów diesla (wariant optymistyczny)... No! To każdy może obliczyć, ile TON paliwa dziennie spala się na tym krótkim odcinku. Jak będzie przelotówka, to SIĘ przeleci w 5 minut! No tak, ale Państwo (czyli ta GDKADA czy jak jej tam) zarabia na AKCYZIE. Państwu nie zależy na zmniejszonym zużyciu paliwa - dlatego buduje się tak drogi, jak się buduje. Miłej soboty!
w
wyborca
Prośba.
A właściwie mała prośba do Pana Dombrowicza.
W związku z tym co się ostatnio dzieje niech najlepiej poda się do dymisji i nie wymyśla już "genialnych" pomysłów.
y
yogi
Chociaż jestem Bydgoską "złotówą" to i tak jestem zdania,że obwodnica jak sama nazwa na to wskazuje powinna być za miastem. A mnie i bardzo wielu moich kolegów nikt o zdanie nie pytał!!!
A co do tego pasa....cóż w normalnych warunkach był by on bez łaski,a w "naszych" "załatwia" się coś za coś.
Cóż,chory kraj,chore miasto,chora władza......

pozdrawiam
J
J. Deptuła
CYTAT(~starszy~ @ 25.04.2009, 11:05:24)
Panie Deptuła skąd te mądrości nie masz pan pojecia o czym piszesz

Gościu,
a może by tak jakieś fakty?
J
J. Deptuła
CYTAT(koleś @ 25.04.2009, 10:40:09)
Oczyma wyobraźni widzę tytuł w gazecie: "Znany bydgoski miliarder Jacek Deptuła udzielił nauki jak zarabiać pieniądze mało znanemu bydgoskiemu prezydentowi Dombrowiczowi mówiąć mu: "rób jak robi Toruń!"
he he he... Kononowicz się kłania, panie Jacku, "żeby nie było niczego!"

Hej, Koleś,
otóż niech pan sobie wyobrazi, że po pierwsze: rzeczywiście wygrałem wór pieniądzy wyprowadzając się za miasto Dombrowicza. Mam to szczęście (i ogromne oszczędności na benzynie, że dojeżdżam ul. Gdańską tylko do Chodkiewicza. I kiedy mam wyprawić się na drugą stronę Brdy, myślę ciepło - jak tysiące kierowców - o naszym Kononowiczu. Po drugie - to nie dziennikarze sa od tego, by nauczać prezydenta 400-tysięcznego miasta jak zarabiać pieniadze. To on powinien nas tego uczyć. Ostatecznie - sam tego chciał. I po trzecie - ile ja bym dał, żeby prezydentem mojego miasta nie była obrażalska mimoza, tylko facet z...
P
Piotr_kb
he he he... Kononowicz się kłania, panie Jacku, "żeby nie było niczego!"

Prezydent Dombrowicz bardzo się stara "żeby nie było niczego". GDDKiA już w grudniu 2007 r. rekomendowała obwodnicę, a prezydent wciąż, z maniakalnym uporem, żąda zmiany decyzji i wyboru gorszego wariantu. Mam nadzieję, że nikt w Warszawie nie przejmuje się pokrzykiwaniami Dombrowicza, ale w najgorszym wypadku sprawa może zakończyć się zabraniem środków przeznaczonych na obwodnicę Bydgoszczy i przekazaniem ich gdzie indziej. Na nowoczesne rozwiązania komunikacyjne czeka jeszcze wiele miast w Polsce.
~starszy~
Panie Deptuła skąd te mądrości nie masz pan pojecia o czym piszesz
k
koleś
Oczyma wyobraźni widzę tytuł w gazecie: "Znany bydgoski miliarder Jacek Deptuła udzielił nauki jak zarabiać pieniądze mało znanemu bydgoskiemu prezydentowi Dombrowiczowi mówiąć mu: "rób jak robi Toruń!"
he he he... Kononowicz się kłania, panie Jacku, "żeby nie było niczego!"
s
simon
Ciekawa zbieżność zdarzeń: funkcjonujący od kilku dni w centrum wydzielony pas ruchu dla autobusów (wreszcie jakiś mądry pomysł zdmikp!!!) został przeznaczony także dla TAXI - patrz oznakowanie na jezdni - a jednocześnie taryfiarze popierają (bz)durny pomysł Dombrowicza... Biorąc pod uwagę styl rządzenia Konstantyna, na odległość śmierdzi handelkiem "coś za coś"!

A z komentarzem red. Deptuły zgadzam się i popieram w całej rozciągłości.
d
diesel
Brawo Panie Redaktorze. Ktoś potrafi to powiedzieć Prosto i bez ogrudek. Pozostali w imię własnych niteresów włażą temu panu a d... albo dają się przekupić w imię poruszania się po pasach dla autobusów?! . Ten usmiechnięty pan nadaje się co najwyżej na sołtysa pod Toruniem!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska