WFOŚiGW w Toruniu informuje na swoim portalu, że zamierza w tym roku uruchomić (w ramach programu Ochrona przyrody 2022) dofinansowanie działań na rzecz zwiększenia populacji pszczoły miodnej.
Do udziału w rozmowach zaprosili przedstawicieli organizacji pszczelarskich z województwa kujawsko-pomorskiego. Spotkanie odbyło się wczoraj (3 lutego) w Toruniu, uczestniczył w nim m.in. Jacek Paul, prezes Pomorsko-Kujawskiego Związku Pszczelarzy w Bydgoszczy.
- W tym roku Fundusz chce przeznaczyć 300 tys. zł na wsparcie dla pszczelarzy, którzy mają nie więcej niż pięć rodzin. Mowa o pięciuset ulach wraz z pszczołami. Wątpię, że 300 tys. zł na to wystarczy – uważa Jacek Paul.
Tę i inne opinie w sprawie programu organizacje pszczelarskie z regionu muszą złożyć w Funduszu do poniedziałku.
- Zwrócę uwagę na to, że ul kosztuje teraz około 500 zł, odkład 250 zł, a zatem 500 zł na komplet nie wystarczy. Albo liczba rodzin będzie mniejsza, albo wnioskodawca będzie musiał coś dopłacić.
Czasu na regulacje w tej sprawie jest niewiele.
- Nabór do programu planowany jest w marcu, sprzęt ma być już w maju. Chodzi o to, żeby rodziny trafiły do pszczelarzy jak najszybciej, by zdążyły się wzmocnić do jesieni – zwraca uwagę Jacek Paul.
Każdy uczestnik programu musiałby przejść szkolenie (organizowane w ramach programu) z hodowli pszczół, obejmujące co najmniej 16 godzin dla pszczelarzy mających już pasieki oraz 24 godziny dla osób, które dopiero zaczynają.
Łączny wydatek na jednego pszczelarza nie może być większy niż 3 tys. zł.
