https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ścieżką rowerową z Pakości do Barcina? W 2015 roku

(dan)
- Ten odcinek ścieżki jest bardzo potrzebny, nie tylko ze względów bezpieczeństwa, ale także z przesłanek czysto praktycznych - tłumaczy burmistrz Pakości Wiesław Kończal.
- Ten odcinek ścieżki jest bardzo potrzebny, nie tylko ze względów bezpieczeństwa, ale także z przesłanek czysto praktycznych - tłumaczy burmistrz Pakości Wiesław Kończal. Nadesłane
Rowerzyści mogą już bezpiecznie pokonać ponad 8-kilometrowy odcinek z Krotoszyna do Piechcina. W 2015 roku pojadą jeszcze dalej.

O dobrych relacjach łączących burmistrzów Barcina i Pakości już pisaliśmy. Przyjaźń z lat szkolnych przekuwa się na dzisiejszą współpracę między gminami.

Michał Pęziak i Wiesław Kończal podpisali właśnie kolejne porozumienie, tym razem "w sprawie współpracy przy realizacji dokumentacji projektowej na budowę ścieżki rowerowej". Gmina Pakość wzięła na siebie obowiązek przeprowadzenia procedury, która wyłoni wykonawcę dokumentacji projektowej. Ma być ona opracowana do grudnia 2014 roku.

Czytaj: owerem jak w Europie, a o pieszych zapomniano

Przypomnijmy, że w latach ubiegłych gmina Barcin wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 251 wybudowała ponad 8-kilometrowy odcinek ścieżki rowerowej. Łączy ona Krotoszyn z Piechcinem. W 2015 roku, jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, ścieżka ta dociągnięta zostanie aż do Pakości.

- Ten odcinek ścieżki jest bardzo potrzebny, nie tylko ze względów bezpieczeństwa, ale także z przesłanek czysto praktycznych. Budując po kilometrowym odcinku, od strony Pakości i Piechcina, zyskujemy połączenie między Pakością a Barcinem. Mieszkańcy Piechcina będą mieli udogodniony dostęp na przykład do Parku Kulturowego, a Pakościanie połączenie spacerowo-rowerowe z sąsiednią gminą - podkreśla burmistrz Pakości Wiesław Kończal.

Dziś trudno jednoznacznie stwierdzić, ile kosztować będzie ta inwestycja. - Odpowiedź da projektant, kiedy będzie miał dokumentację i kosztorys. Na pewno koszt będą podnosić uwarunkowania terenu, w tym przydrożne stawy - zauważa burmistrz. Zapewnia, że będzie starał się o dofinansowanie zarówno z Unii Europejskiej, jak i Zarządu Dróg Wojewódzkich.

Dziś rowerzyści z Pakości mogą podróżować ścieżką przy ulicy Jankowskiej - od osiedla do małego jeziora Pakoskiego w Jankowie (1 km) oraz wzdłuż tzw. małej obwodnicy (ok. 1,8 km). Burmistrz dodaje również, że rowerzyści mogą korzystać ze ścieżek powstałych w Parku Kulturowym.

Przypomnijmy, że wcześniej burmistrzowie Pakości, Barcina i Łabiszyna podpisali porozumienie w sprawie utworzenia pętli kajakowo-rowerowej.

Co z tą inicjatywą? - Sprawa tak zwanej pętli jest cały czas aktualna, a projektowany odcinek ścieżki do Piechcina jest tego dowodem. Ponadto, zarówno Barcin, jak i Łabiszyn jeszcze w tym roku dokupują sprzęt pływający. My również mamy zamówione kajaki i rowery wodne, a ponadto będziemy instalować oświetlenie nad wodą w Jankowie i budować wiatę na sprzęt wodny - tłumaczy.

Pierwsza impreza nad jeziorem w Jankowie ma odbyć się 1 maja.

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Szkoda Pakości

Gorzej niż jest, to nie było i już być w Pakości nie może!

Ścieżki rowerowe, to jak tu się pisze, rekreacja.

Najeść się tym trudno.

A gdzie się podziały te wasze zapowiadane etaty w ramach parku kulturowego?

Ile ich miało być? 10? 5?

Tyle wydanych milionów nie wygenerowało wam ani jednego nowego miejsca pracy.

Odbierzcie małpie brzytwę, bo zarżnie Pakość do końca.

K
Karol

Co ty tu tłumaczysz zgorzkniałym zawistnikom? U nas panuje moda na narzekanie i krytykowanie oraz "choć się nie znam to wiem lepiej". I jeszcze moda "na złość babci czapki nie założę i odmrożę sobie uszy" oraz "im gorzej - tym lepiej" :)

r
rym

Zrobiło się ciepło i barciniacy po swojej ścieżce jeżdżą, biegają i maszerują z kijkami. Wszyscy się zgodzą. A ja jadę, patrzę i żal mi d... ściska. Masz rację cyklista, że powinniśmy do nich dołączyć. Koniec marudzenia i opluwania się. Zacznijmy od ścieżki do Piechcina. Później po kawałku w stronę Ina. Może jeszcze jakieś pomysły "na zaś"?

c
cyklista

Od rynku w Pakości do ścieżki w Piechcinie jest 4 km (dalej do Barcina i Lubostronia)

Od rynku w Pakości do ul. Dworcowej w Inie jest 11,5 km (i co dalej?)

No to wymyśl którą opcję będzie taniej wykonać i która daje większe możliwości turystyczne np połączenie Kalwarii i Lubostronia.

 

Smacznego jajka :)

 

z
zadowolony

Zawsze ścieżka bliżej ... a wybrukowana wygodniej . Nie narzekać malkontenci ...

r
rowerzysta

Barcin prędzej się dogadał z Pakością z sąsiedniego powiatu niż z naszymi władzami w Żninie. O czym to świadczy?

G
Gość

Barcin ma swoją ścieżkę rowerową od roku skończoną, i tak jak jej potrzebują. Zaplanowaną. Przez pół długości gminy! Łączy ważne dla tamtej gminy miejscowości i zakłady pracy.

Taką rangę w Pakości, mogłaby mieć ścieżka do Inowrocławia, ale pakoskiego wójta na to nie stać, nawet pomyślunkiem. I jeszcze nie wie skąd na to kasa :D

Taka hucpa wyborcza :D :D

Dzisiejsze pakoskie ścieżki takiego znaczenia nie mają i mieć nie będą, bo to takie, "przy okazji" i niedorobione. Nawet do Polo wójt nie dokończył, mało tego przecież do przeinwestowanej "plaży" nad sadzawką w Jankowie, bezpiecznie dojechać się nie da. I co? Myśli? Ma wyobraźnię? :D taką jak ty, czopku.

 

Żeby zacumować bezpiecznie kajak, łódkę, jacht, musi być gdzie. Na to również pieniędzy nie ma i nie będzie, bo trzeba ciułać na długi po parku kulturowym, majątek gminny wysprzedawać żeby postykać budżet.

 

Jak z "Campingiem" holenderskim było niech opowie ten, który Holendrów wystraszył i obrzydził im to miejsce głupimi pomysłami. Kilkaset aut, camperów, przyczep tam gościło. I nic tak nie promowało i nie będzie Pakości promować na Zachodzie.

Tyle w temacie.

p
profesor

Sam sobie przeczysz.

 

W dniu 11.04.2014 o 21:00, Gość napisał:

Tak dla porządku:- porównanie burmistrza Pakości z Burmistrzem Barcina jest nie na miejscu, bo to dwie różne ligi, barcińska awansuje, pakoska upada, to raz.- podobnie jak z Dębem Barcin, który się pnie i Noteciaką, która upada, To Burmistrzowi Barcina zależy,..- Burmistrz Barcina o ścieżkach rowerowych pomyślał wiele lat temu, a burmistrz Pakości dopiero się budzi i już kombinuje jak winę zwalić na stawy przed Pakością, a nie na brak pieniędzy,- ścieżka z Pakości nad jezioro powstała dobre 10 lat temu i już potrzebuje napraw,- ścieżka rowerowa wdłuż obwodnicy, kończy się bardzo niebezpiecznie na wysokości orlika przy Mogileńskiej, burmistrz przy projektowaniu tej chorej sytuacji był,- żadnej pętli kajakowej nie będzie, bo Pakości na to nie stać i długo stać nie będzie,- kasa poszła na kalwarię i pójdzie tam tej kasy jeszcze sporo,- kolejna ściema i skręcanie dymu bo wybory tuż tuż, ciemny lud to kupi, bo nie widzieli rowera wodnego i kajaka,- z jednej strony wkręcanie ciemnoty o pływaniu do Łabiszyna, a z drugiej doprowadzenie do likwidacji holenderskiego Campingu w Mielnie- kóń jaki jest, każdy widzi.

 

Pętla (właściwie trasa) kajakowa już jest bo Noteć ci się nie pytała jak ma płynąć i nie musi być nas stać na wydawanie na nią kasy.

 

Ty jesteś za ciemny żeby dojść na Kalwarię a gdzie tam dopłynąć do Łabiszyna. A tak szczerze to przypomnij jak to z tą "likwidacją" kempigu było.

 

Tak dla porządku: porządek to ty zrób sobie pod deklem. Może ci to zająć nawet parę lat to ci na kolorowo wyróżniłem żebyś się nie męczył bo dużo czasu zabiera ci plucie jadem.

 

m
mm

bo każy przeciętny pakoszczok marzy aby ruszyć rowerem z jednej zapadłej mieściny do drugiej; u nas to można choć stanąć i popatrzeć jak się puszcza do atmosfery z dymem  tapicerkę samochodową i wypala kable na złomowisku w centrum pakości / podobno jest to "recykling", jak głosi napis na bramie wjazdowej/ , trując przy okazji mieszkańców a w takim barcinie co?? może lepiej puścić taką trasę do inowrocławia do solanek, żebyśmy my biedota mogli choć w łikend pooddychać tam świeżym powietrzem, bo nie stać nas na wyprowadzkę z naszego zadymionego  osiedla

G
Gość

"Mieszkańcy Piechcina będą mieli udogodniony dostęp na przykład do Parku Kulturowego, a Pakościanie połączenie spacerowo-rowerowe z sąsiednią gminą - podkreśla burmistrz Pakości Wiesław Kończal."

 

tyż sie bajarz znalazł,

bo akurat Piechciniaków interesuje park kulturowy :-) :-) najwyżej dojazd na cmentarz w Pakości i tyle.

miszcz /nie poprawiać/ wciskania ciemnoty!

 

G
Gość
W dniu 11.04.2014 o 22:35, gość napisał:

przecież ta ścieżka jest już od tamtego lata kto nie wieży niech sie przejedzie do Barcina i zobaczy te ścieżkę po lewej lub prawej stronie. Jakie bzdury wypisuje tygodnik powiatu i gmin, zresztą nie pierwszy raz

 

Zajrzyj, deb***u, do gównian. Tam nie ma bzdur :)

g
gość
W dniu 11.04.2014 o 22:35, gość napisał:

przecież ta ścieżka jest już od tamtego lata kto nie wieży niech sie przejedzie do Barcina i zobaczy te ścieżkę po lewej lub prawej stronie. Jakie bzdury wypisuje tygodnik powiatu i gmin, zresztą nie pierwszy raz

 


jest tylko do Piechcina

A
Anka

Bez sensu ta ścieżka, którą nikt nie będzie jeździł. Lepiej by zrobili ścieżkę rowerową z Pakości do Inowrocławia (aż się prosi). Burmistrz Pakości powinien zasięgnąć opinii mieszkańców, gdzie by się bardziej przydała. W kierunku Inowrocławia jeździ bardzo dużo rowerzystów.

G
Gość

Tak dla porządku:

- porównanie burmistrza Pakości z Burmistrzem Barcina jest nie na miejscu, bo to dwie różne ligi, barcińska awansuje, pakoska upada, to raz.

- podobnie jak z Dębem Barcin, który się pnie i Noteciaką, która upada, To Burmistrzowi Barcina zależy,..

- Burmistrz Barcina o ścieżkach rowerowych pomyślał wiele lat temu, a burmistrz Pakości dopiero się budzi i już kombinuje jak winę zwalić na stawy przed Pakością, a nie na brak pieniędzy,

- ścieżka z Pakości nad jezioro powstała dobre 10 lat temu i już potrzebuje napraw,

- ścieżka rowerowa wdłuż obwodnicy, kończy się bardzo niebezpiecznie na wysokości orlika przy Mogileńskiej, burmistrz przy projektowaniu tej chorej sytuacji był,

- żadnej pętli kajakowej nie będzie, bo Pakości na to nie stać i długo stać nie będzie,

- kasa poszła na kalwarię i pójdzie tam tej kasy jeszcze sporo,

- kolejna ściema i skręcanie dymu bo wybory tuż tuż, ciemny lud to kupi, bo nie widzieli rowera wodnego i kajaka,

- z jednej strony wkręcanie ciemnoty o pływaniu do Łabiszyna, a z drugiej doprowadzenie do likwidacji holenderskiego Campingu w Mielnie

- kóń jaki jest, każdy widzi.

 

G
Gość

To coś jak retorty w Bieszczadach  :D . Czemu nie  :)

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska