Senator Rulewski z Bydgoszczy za senatorem Kogutem

Stanisława Koguta z PiS podejrzewanego o łapówkarstwo.
W ubiegłym tygodniu senat sprzeciwił się aresztowaniu senatora Stanisława Koguta z PiS podejrzanego o branie łapówek. Tym samym glosami PiS udało się wybronić partyjnego kolegę przed aresztem ... Senatorowie nie „wybronili” Koguta - cały czas trwa wobec niego śledztwo, a on sam złożył immunitet i jest do dyspozycji prokuratury. Przedmiotem głosowania było jego ewentualne aresztowanie.

No to jednak wybronili?
Przecież to nie oznacza, że uniewinniono senatora. Sam zrzekł się immunitetu i jest do dyspozycji prokuratury. Więcej - zgłaszał się do nich, ale prokuratorzy nie chcieli go przesłuchiwać. Decyzja senatu może co najwyżej opóźnić śledztwo. Aresztowanie Stanisława Koguta byłoby nadużyciem ze strony Ziobry. Chyba uznał, że lepiej by się go przesłuchiwało w areszcie. To i jeszcze jedno - efekt polityczny, pokazanie, że oni walczą z czarnymi owcami we własnych szeregach. Z danych prokuratury wynika, że korupcja miała miejsce, ale nie dowiedziono, że to Kogut brał łapówki. On sam twierdzi, że jest ofiarą układu i służb.

Przeczytaj także: Mężczyźni o tym imieniu częściej zdradzają [LISTA]

Układ, ofiara służb? Pisowski senat miałby publicznie tropić układ w PiS?
Rozmawiałem z senatorem Kogutem, który mówił, że pod presją władz partii musiał ustąpić z funkcji przewodniczącego partii w Nowym Sączu. Zaatakowali go ziobryści. To jakaś wewnętrzna rozgrywka.

A może po prostu prokuratorzy mają niezbite dowody?
Teoretycznie obawiają się, że Kogut na wolności będzie mataczył i utrudniał śledztwo. Tymczasem czterech ludzi w tej sprawie siedzi w areszcie, także syn senatora. Po drugie - prokuratura wszystko ujawniła więc senator nie będzie miał możliwości mataczenia nawet gdyby chciał. To zupełny brak profesjonalizmu prokuratury.

Dlatego broni pan decyzji senatu, że izba nie pozwoliła na uchylenie panu immunitetu w związku z podejrzeniami o jazdę po alkoholu?
W mojej sprawie dochodzi do swoistych nadużyć i rozważałem czy nie zrezygnować z ochrony immunitetu. Myślę jednak, że możemy mówić o czymś, co nazywam obrazą immunitetu przez niekompetencję Ziobry. Dopóty sąd nie skaże oskarżonego, dopóki jest on człowiekiem niewinnym.