Chodzi o sprawę niedopuszczenia do głosu podczas sesji. Drogowski nie krył oburzenia, że chciał się wypowiedzieć na temat uchwały o kupnie budynku od Banku Spółdzielczego, ale przewodniczący zignorował jego prośbę o udzielenie głosu. Drogowski zapowiadał zwrócenie się ze skargą do wojewody, bo jego zdaniem miał prawo powiedzieć swoje zdanie przed głosowaniem.
- Myślę, że nie trzeba będzie zawracać głowy wojewodzie - powiedział "Pomorskiej" Tomasz Cyganek, przewodniczący Rady Miejskiej w Sępólnie. - Moją odpowiedź oprę o ustawę o samorządzie gminnym i statut gminy. Mówiąc krótko - zapisy w jednym i drugim dokumencie dopuszczają możliwość udzielenia głosu uczestnikom w sposób fakultatywny.
Cyganek może, ale nie musi głosu udzielić i skorzystał właśnie z tego prawa. - Wiem, że podczas prac komisji wszystko zostało przedyskutowane, wątpliwości wyjaśnione, a temat wyczerpano - mówi Cyganek. - Moim zadaniem jest sprawne przeprowadzenie obrad sesji i uznałem, że nie ma sensu tego dublować. Chodziło po prostu o efektywność pracy.
Cyganek zapewnia, że podczas komisji przewodniczący osiedli mieli okazję się wypowiedzieć i nikt im prawa głosu nie odmawiał. - O tej uchwale po prostu wszystko powiedziano - dodaje Cyganek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Karol Strasburger wystąpił z dzieckiem na scenie. Chwilę później uciszał plotki
- 73-letni Kondrat podjął trudną decyzję. To koniec. To zabrała mu malutka córka
- Tak pochowano Andrzeja Adamiaka z Rezerwatu. Pogrzeb musiał być utrzymany w tajemnicy
- Michał Milowicz mieszka na wysokościach. Takiego widoku z okna pozazdrości mu każdy