Skreślili jednego etatowego

Komisja statutowa proponuje, by na etacie byli tylko starosta i jego zastępca. Przypomnijmy, nie tak dawno rozpętała się burza w związku z finansowaniem aż trzech posad w zarządzie powiatu. Malkontenci twierdzili, że to rozpasanie i biednego powiatu sępoleńskiego na to nie stać.

Każdy od Unii

Komisja statutowa poszła tym tropem i na poniedziałkowym posiedzeniu zadecydowała, że na etacie będą tylko starosta i wicestarosta, a pozostali członkowie zarządu - od jednej do trzech osób - będą nieetatowymi.

Ta zmiana skutkuje także potrzebą dostosowania regulaminu organizacyjnego urzędu. Etatowy członek zarządu miał się zajmować sprawami unijnymi, być pełnomocnikiem ds. integracji europejskiej. Takie stanowisko bardzo mocno forsuje w urzędach Związek Powiatów Polskich, więc nic dziwnego, że i Sępólno chciało je mieć.

- Komisja zaproponowała, by w tej sytuacji ten zakres czynności przydzielić wszystkim dyrektorom wydziałów - mówi starosta Stanisław Drozdowski. - A całość mają koordynować bądź starosta lub jego zastępca.

Dziś propozycje komisji statutowej zarząd przeanalizuje na swoim posiedzeniu. Jeżeli je przyjmie, to wprowadzi autopoprawki.

Lekka kosmetyka

Inne poprawki komisji statutowej mają charakter kosmetyczny - na przykład dotyczą liczebności klubów. Do tej pory mogło je tworzyć minimum pięciu radnych, teraz nawet trzech. - Przy tym rozproszeniu, jakie jest w samorządach, staje się to koniecznością - mówi Drozdowski.