SOR w Grudziądzu bez dotacji. Ministerstwo Zdrowia nie uwzględniło odwołania szpitala. Prezydent Glamowski: - Nie odpuścimy

Długa dyskusja toczyła się pomiędzy radnymi na sesji w środę, 27 września odnośnie braku zakwalifikowania na dotację mającą posłużyć modernizacji i wymianie sprzętu w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Grudziądzu. Nasz szpital bowiem znalazł się pod kreską listy rankingowej. Lecznica ubiegała się o blisko 15 mln zł. Szeroko pisaliśmy o sprawie: SOR w Grudziądzu miał być remontowany. Ministerstwo Zdrowia dotacji nie przyznało

Jeszcze na początku tygodnia, p.o. dyrektora szpitala Agata Kurkowska informowała o tym, że złożono odwołanie w Ministerstwie Zdrowia... a już w środę, 27 września podczas sesji dyrektor Kurkowska powiadomiła radnych, że otrzymano ponownie negatywną odpowiedź.

Radni PiS-u wnieśli o udostępnienie:

• kopii złożonego wniosku
• odpowiedzi na złożony wniosek
• kopii złożonego odwołanie
• odpowiedzi na złożone odwołanie oraz
• wszelkiej innej korespondencji związanej z wyżej wymienionym projektem

- Byśmy przeanalizowali te dokumenty. Być może jest jeszcze coś do zrobienia - mówi Andrzej Wiśniewski, radny PiS. Zwrócił się także do przewodniczącego rady miejskiej, Łukasza Kowarowskiego aby on z kolei zwrócił się do komisji rewizyjnej by rozszerzyła swój harmonogram prac o zbadanie tego postępowania projektowego i przedstawiła wnioski. Dyrektor Kurkowska zapewniła, że udostępni dokumenty bez zbędnej zwłoki.

Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza zapewnia: - Absolutnie nie odpuszczamy tych 15 mln zł. Byliśmy zdziwieni taką oceną. Oceną, która jest stricte statystyczna opierająca się o położenie geograficzne. Przypomnijmy, że "Biegański" poległ na kryterium związanym z przeliczeniem gęstości zaludnienia na km. kwadratowy w miejscu lokalizacji SOR-u. Oznacza to, że wzięto pod uwagę tylko miasto Grudziądz, nie wliczając powiatu ziemskiego.

- Nie godzimy się na to, bo w praktyce oznaczałoby to że grudziądzki szpital nie obsługuje powiatu ziemskiego, to kto obsługuje pacjentów z gmin: Grudziądz, Gruta, Świecie nad Osą, Rogóźno, Radzyń Chełmiński? - pytał retorycznie Maciej Glamowski.

Tomasz Szczechowski, skarbnik: - Jesteśmy w gronie największych SOR-ów w województwie, które się nie zakwalifikowały na dofinansowanie. Czyli ci, którzy przyjmują największą ilość pacjentów w najcięższych stanach otrzymali taką ocenę, która nie przyznawała dotacji.

Prezydent Grudziądza kontynuuje: - Nie zgadzamy się z przyjętymi kryteriami bo odrzucenie powiatu ziemskiego jest po prostu niesprawiedliwe. Zobowiązuję się do zwołania sesji nadzwyczajnej podczas której wywołamy uchwałę, która byłaby wsparciem dla dyrekcji szpitala i prezydenta z wystąpieniem do Ministra Zdrowia o zwiększenie puli na wsparcie SOR-ów. Nie chodzi o to, by eliminować inne szpitale, ale aby zwiększyć pulę i nie wykluczać tych SOR-ów, które robią dobrą robotę, są kluczowe dla obsługiwanego terenu z dotacji - zapowiedział na sesji w środę, 27 września Maciej Glamowski.

Pytania w sprawie konkursu na wsparcie SOR-ów wysłaliśmy do Ministerstwa Zdrowia w piątek, 22 września. Odpowiedzi nadal nie otrzymaliśmy. Dodajmy, że oprócz szpitala w Grudziądzu dotacji na modernizację SOR-ów nie otrzymały też m.in. szpitale w Bydgoszczy: "Biziela" i "Jurasza" oraz wojewódzki we Włocławku. Na dofinansowanie załapały się szpitale m.in. w Świeciu, Inowrocławiu, Żninie.